Ketonal wykazuje działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie oraz przeciwgorączkowo. W jednej tabletce znajduje się 100 mg ketoprofenu. Dodatkowo w skład leku wchodzą skrobia, powidon, magnezu stearynian, krzemionka koloidalna, talk oczyszczony, laktoza. Otoczka: hypromeloza, makrogol 400, indygotyna (E132), talk, tytanu dwutlenek (E171), wosk
Dieta po zawale serca powinna zawierać kwasy tłuszczowe jedno- i wielonienasycone. Ich źródłem są: oleje roślinne, ryby, orzechy i nasiona. Szczególnie polecany jest olej rzepakowy zawierający stosunek kwasów omega – 3 do omega – 6 zgodny z założeniami diety śródziemnomorskiej. Ponadto ma on w swoim składzie odpowiednią
Jak skutecznie zbić gorączkę i w naturalny sposób wspomóc leczenie przeciwgorączkowe? Czy poza lekami istnieją domowe sposoby na gorączkę? Tak. Oto 10 przykładów, jak obniżyć gorączkę u dorosłego i u dziecka. Spis treści:Co to jest gorączka?Jak zbić gorączkę? Bez leków można się czasem nie obejśćJak obniżyć gorączkę za pomocą leków dostępnych w aptece?Jak zbić gorączkę u dorosłych i u dzieci domowymi sposobami?Jak obniżyć temperaturę - o czym warto pamiętać?Co to jest gorączka?Gorączka to naturalna reakcja obronna w postaci wzrostu temperatury ciała, która pojawia się gdy Twój organizm jest atakowany przez rozmaite bakterie, wirusy lub grzyby. Więcej na ten temat znajdziesz w artykule: Zbijać czy nie zbijać gorączki?.O gorączce umownie mówimy wtedy, gdy temperatura ciała przekroczy 38 stopni C. Jeśli ciepłota ciała jest niższa, mamy do czynienia ze stanem podgorączkowym. Więcej o stanie podgorączkowym u małego dziecka dowiesz się z artykułu: Stan podgorączkowy u dziecka. Co może oznaczać?. Jak zbić gorączkę? Bez leków można się czasem nie obejśćJak zbić temperaturę? 40 stopni C to gorączka, która nie kwalifikuje się do zbijania za pomocą naturalnych sposobów. Gdy termometr wskazuje temperaturę powyżej 39 stopni C lub gdy podwyższonej temperaturze ciała towarzyszą objawy takie jak: dreszcze, ból głowy, mięśni oraz złe samopoczucie, wtedy czas na zdecydowane działanie – nie zwlekaj z podawaniem leków. Domowe sposoby na gorączkę mogą nie wystarczyć przy infekcjach z wysoką obniżyć gorączkę za pomocą leków dostępnych w aptece?Na rynku istnieje wiele preparatów, które zawierają substancje o działaniu przeciwgorączkowym. Czym należy zbić gorączkę, kiedy jest ona poniżej 39 stopni C? Do najpopularniejszych należą paracetamol, który pomaga pozbyć się bólu i gorączki, oraz ibuprofen, który dodatkowo działa przeciwzapalnie i należy do grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Więcej o nich dowiesz się z tekstu: Niesteroidowe leki przeciwzapalne: na ból, gorączkę i stany zapalne. Jak działają?. Warto też dowiedzieć się, czym dokładnie różnią się te 2 najczęściej stosowane środki przeciwgorączkowe: Paracetamol czy ibuprofen? Co uśmierzy ból lepiej?.Rzadziej gorączkę zbijać można przy pomocy preparatów zawierających kwas acetylosalicylowy (czyli popularną aspiryną) lub metamizol, który stosuje się, gdy gorączka nie ustępuje po innych zbić gorączkę u dorosłych i u dzieci domowymi sposobami?Żeby skutecznie obniżyć wysoką temperaturę ciała, możesz też sięgnąć po metody naturalne, które uzupełnią farmakoterapię, lecz nie zawsze ją zastąpią!1. Zimne okłady na gorączkęWoreczek z lodem owiń w ręcznik lub sam ręcznik zanurz w zimnej wodzie. Tak przygotowany okład połóż w okolicy pachwin, czoła i karku na około 20 minut. Czynność tę możesz powtarzać 4 – 5 razy dziennie w zależności od potrzeby. Podobne okłady możesz też stosować na łydki, owijając je najpierw zimnym i mokrym, a następnie suchym ręcznikiem. Dzięki takim zabiegom dochodzi do ochłodzenia krwi przepływającej w okolicy okładu, a następnie do spadku temperatury ciała. To dobry sposób, jak zbić gorączkę u dziecka domowym sposobem. 2. Chłodna kąpielJak obniżyć temperaturę u dorosłego? Żeby zrobić to szybko, możesz zanurzyć ciało w chłodnej wodzie. Pamiętaj jednak, by temperatura takiej kąpieli była jedynie o 1 – 2 stopnie niższa niż temperatura ciała. Taka kąpiel powinna trwać od 10 do 15 minut. Można ją powtarzać 1 – 2 razy dziennie. Chociaż ta metoda jest skuteczna, wiele osób jej nie toleruje jej ze względu na nieprzyjemne doznania. 3. NawodnienieW czasie gorączki Twój organizm intensywnie produkuje pot, który schładza skórę od zewnątrz. To jeden z naturalnych mechanizmów walki z podwyższoną temperaturą. Ponieważ proces ten wymaga dużych ilości wody, stąd tak ważne jest odpowiednie nawodnienie Twojego organizmu. Podczas choroby pij nawet 3 litry wody na dobę. Możesz też przyrządzić ziołowe napary i herbatę. 4. MiódMiód od wieków znany jest ze swoich prozdrowotnych właściwości, a jedną z nich jest działanie przeciwgorączkowe. Wśród różnych rodzajów miodu szczególnie to miód lipowy pomaga w naturalnym zbijaniu gorączki. Najlepiej dodać 2 łyżki tego słodkiego eliksiru do letniej wody z cytryną i że miód narażony na działanie wysokiej temperatury traci swoje lecznicze właściwości, dlatego nigdy nie dodawaj go do wrzątku ani nie gotuj. Możesz również za pomocą miodu słodzić wspomniane wcześniej ziołowe wywary. O kolejnych 5 naturalnych sposobach na zbijanie gorączki opowiada farmaceutka, Irmina Turek: 5. Czarny bez„Owoce czarnego bzu wzmacniają system odpornościowy. Dodatkowo działają też napotnie i antyoksydacyjnie. Dlatego stosowanie naparu czy soku z tej rośliny jest zalecane w przypadku przeziębień, infekcji bakteryjnych i wirusowych. Świetnie sprawdza się podczas walki z gorączką. 6. Napar z malinGłównym działaniem naparu z liści malin jest obniżanie gorączki i zwiększanie wypacania wody. Dodatkowo ma właściwości przeciwzapalne. Składniki zawarte w tym surowcu to garbniki, flawonoidy, sole mineralne i witamina C. To dzięki nim napar z liści malin to dobry środek wspomagający walkę z infekcjami i bakteriami (to środek antyseptyczny). Zawarte w surowcu polifenole sprawiają, że działa również antyoksydacyjnie i pomaga w walce z wolnymi jak inny naturalny środek na infekcje pomaga walczyć z chorobą. Przeczytaj: Cebula na przeziębienie: polska torpeda w walce z chorobą!. 7. Herbatka z kwiatów lipyKwiatostan lipy jest bogaty w wiele drogocennych składników. Surowiec ten zawiera flawonoidy, fitosterole, śluzy oraz witaminę C i sole mineralne. Lipa jest najczęściej wykorzystywana właśnie jako domowy sposób na walkę z gorączką, ale ma też wiele innych właściwości. Działa rozkurczowo i moczopędnie oraz pobudza wydzielanie soku żołądkowego. W przeziębieniu sprawdza się nie tylko jako antidotum na gorączkę. Zawarte w niej śluzy nawilżają i powlekają gardło, co redukuje tym samym kaszel, chrypkę i podrażnienie. Często wykorzystywana jest jako łagodny środek napotny przy zapaleniu gardła, anginie czy infekcjach górnych dróg oddechowych. Stosując lipę, pamiętaj o częstym piciu wody, żeby odpowiednio nawodnić organizm, bo jej działanie moczopędne i napotne sprzyja wytracaniu wody. Jak przygotować napar z lipy na gorączkę? Aby przygotować napar z lipy, zwykle wystarczy 1 łyżka wysuszonego kwiatostanu lub jedna saszetka herbaty, jeśli kupisz lipę podzieloną na saszetki w aptece. Po zalaniu wrzątkiem odstaw kubek pod przykryciem na około 20 min. Żeby maksymalnie wykorzystać zawarte w lipie związki śluzowe, możesz dodatkowo dokładnie odcisnąć susz po zaparzeniu. W ten sposób do napoju przedostanie się dodatkowa porcja powlekających śluzów. Lipa Ci nie smakuje? Dodaj do niej soku z malin, pestek cytryny lub miodu. To wzmocni jej lecznicze właściwości przy o właściwościach lipy przeczytasz w artykule: Lipa – właściwości naturalnego panaceum na przeziębienie. 8. Syrop z pączków sosnyTo znany od pokoleń domowy specyfik wykrztuśny i bakteriobójczy. Może być stosowany wspomagająco przy zapaleniu gardła i infekcjach górnych dróg oddechowych. Syrop ten zawiera w składzie olejek sosnowy, witaminę C i sole mineralne. Możesz go przyjmować samego lub jako dodatek do wody czy herbaty. Jak przyrządzić syrop z pączków sosny? Umyj i pokrój młode pędy sosny, ułóż je w słoiku − możesz je wcześniej lekko poro zgniatać tłuczkiem, a następnie zasyp kolejne warstwy cukrem. Po zapełnieniu dodaj odrobinę wody. Teraz czas na odstawienie słoika na nasłonecznione miejsce, na około tydzień. Po tym czasie syrop zlej do osobnego naczynia. Gotowy płyn można przechowywać nawet przez kilka lat! Sprawdź też, jak wykonać syrop czosnkowy, który wzmocni Twoją odporność: Przepis na syrop z czosnku! Na co pomoże?.9. Kora wierzbowaInnym z domowych sposobów na zbicie gorączki jest wywar z kory wierzby. Surowiec znany od wieków, ma zdolność obniżania gorączki ze względu na zawartość glikozydów fenolowych ( salicyny oraz salikortyny). To właśnie związki zawarte w korze wierzby i ich działanie doprowadziły do odkrycia aspiryny. Kora wierzbowa nie jest zalecana osobom uczulonym na aspirynę i salicylany. 10. Odpoczynek!Bardzo ważnym elementem w czasie walki z infekcją czy podniesioną temperaturą ciała jest odpoczynek. A tak często o nim zapominamy i ignorujemy zalecenia lekarza: „proszę odpoczywać i leżeć w łóżku”. Spokojny czas spędzony w domu, w komfortowych warunkach pomoże organizmowi w walce z chorobą. Dlatego też jeśli rozkłada Cię przeziębienie i spędzasz czas w domu, poleż, poczytaj, wyśpij się, a zajęcia takie jak sprzątanie czy zaległa praca przy komputerze, odłóż na czas, kiedy poczujesz się lepiej”. Gorączka pojawić może się zarówno przy przeziębieniu, jak i grypie. Czy wiesz, jak odróżnić objawy tych 2 często występujących infekcji sezonowych? Dowiesz się tego z artykułu: Przeziębienie a grypa – jak je odróżnić?.Jak obniżyć temperaturę - o czym warto pamiętać?Jeśli zastanawiasz się, jak zbić temperaturę, pamiętaj, że naturalne metody uzupełniają leczenie farmakologiczne. Dzięki nim możesz szybciej obniżyć wysoką temperaturę i przynieść sobie lub Twojemu bliskiemu ulgę. W razie braku reakcji na leczenie lub w przypadku wystąpienia jakichkolwiek niepokojących objawów jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem. Pamiętaj, gorączka nie jest chorobą samą w sobie, a objawem, że Twój organizm toczy E., Principi N., Longhi R. i wsp.: Management of fever in children: summary of the Italian Pediatric Society guidelines. Clin Ther. A.: Postępowanie przeciwgorączkowe. W: Grygalewicz J. (red.): Gorączka u dzieci. Biblioteka Pediatry. Tom 51. 2008.
Idź z dzieckiem do lekarza, kiedy: gorączka trwa dłużej niż 3 dni. leki przeciwgorączkowe nie obniżają temperatury. twoje dziecko ma mniej niż 6 miesięcy i gorączkę powyżej 38,5 stopni. niemowlę z gorączką jest senne i ma problemy z oddychaniem. gorączce towarzyszą inne objawy (np. wysypka, ból brzucha, biegunka)
, 17:31 Aktualizacja: 10:58 Kardiolodzy ostrzegają, że blisko połowa osób po zawale serca umiera w ciągu 5-10 kolejnych lat. Ale nie musi tak być. Po zawale jest spora szansa na długie życie. Pod pewnymi warunkami. Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki Choroby układu krążenia, z miażdżycą i chorobą niedokrwienną serca na czele, pozostają główną przyczyną zgonów w Polsce, podobnie zresztą jak i w większości innych, tzw. cywilizowanych krajów świata. Jedną z najczęściej występujących i budzących zarazem największy strach konsekwencji chorób układu krążenia jest zawał serca. I choć wielu osobom udaje się go przeżyć, to jednak w kolejnych latach po zawale są one narażone na bardzo wysokie ryzyko wystąpienia „wstrząsów wtórnych”. Kardiolodzy ostrzegają, że w ciągu roku od wystąpienia pierwszego zawału serca umiera około 10 proc. chorych, a w ciągu 5-10 lat aż 50 proc. To ponure statystyki, ale specjaliści na szczęście mają też dobrą wiadomość dla „zawałowców”. Okazuje się, że większość z nich może uniknąć przedwczesnej śmierci i żyć znacznie dłużej niż tylko 5-10 lat po zawale. Czego się wystrzegać, żeby serce wróciło do formy - Nawet trzy czwarte chorych można uratować przed śmiercią w ciągu 5-10 lat po zawale, jeśli tylko zdołają oni, we współpracy z lekarzem, wyeliminować trzy główne, obciążające ich czynniki ryzyka: hipercholesterolemię, nadciśnienie i palenie papierosów – mówi prof. Andrzej Pająk, z Katedry Epidemiologii i Badań Populacyjnych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Ten konkretny przykład pokazuje jak wielką siłę ratującą życie ma profilaktyka zdrowotna, w tym również tzw. prewencja wtórna, wdrażana już po wystąpieniu choroby. Na wprowadzenie prozdrowotnych zmian w życiu nigdy nie jest więc za późno. Oczywiście czynników ryzyka związanych z chorobami układu krążenia jest więcej niż tylko trzy wymienione wyżej. - Ryzyko przedwczesnego zgonu u osób, które przeszły zawał serca, można zmniejszyć również dzięki uregulowaniu poziomu glukozy we krwi i osiągnięciu prawidłowej masy ciała. Bardzo ważne jest też, aby chory regularnie odwiedzał kardiologa. Pacjenci pozostający pod stałą opieką specjalisty znacznie skuteczniej walczą z czynnikami ryzyka – mówi prof. Jarosław Kaźmierczak, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii. Siedem wskazówek, żeby uniknąć drugiego zawału Do jakich celów zdrowotnych powinny zatem dążyć osoby po zawale serca, a także wszystkie inne osoby zmagające się z chorobami układu krążenia, aby uniknąć przedwczesnej śmierci i wydłużyć swoje życie? Po pierwsze, jeśli palą, powinny jak najszybciej rzucić papierosy. Po drugie, muszą uregulować ciśnienie tętnicze (docelowa wartość: <140/90 mmHg). Po trzecie, powinny obniżyć poziom cholesterolu LDL we krwi (docelowa wartość: <1,8 mmol/l albo <70 mg/dl). Po czwarte, powinny zrzucić zbędne kilogramy i dążyć do uzyskania prawidłowej masy ciała (ideałem jest BMI pomiędzy 18,5 a 25). Po piąte, muszą skutecznie leczyć cukrzycę, jeśli na nią chorują. Przypomnijmy, że u zdrowych osób dorosłych poziom glukozy we krwi na czczo powinien mieścić się w przedziale 70 - 99 mg/dl, a glikemia poposiłkowa powinna wynosić poniżej 140 mg/dl. Po szóste, muszą brać w wyznaczonych przez lekarza porach i dawkach przepisane leki. Trzeba je brać nawet wtedy, gdy pacjent odczuje poprawę, jeśli lekarz nie decyduje o zmianie terapii. Po siódme, nie mogą zwlekać z wezwaniem lekarza lub karetki, jeśli pojawi się u nich ostry ból w klatce piersiowej. Ideały kontra rzeczywistość Niestety, z danych przedstawionych przez ekspertów podczas konferencji prasowej poświęconej jakości opieki nad pacjentami z chorobą niedokrwienną serca w Polsce wynika, że kontrola wymienionych wyżej czynników ryzyka jest obecnie niewystarczająca. Konkretnie, ze zrealizowanego w 2017 r. badania o nazwie POLASPIRE wynika, że ponad połowa palaczy kontynuuje palenie po zawale serca. Niewiele lepiej jest z innymi czynnikami ryzyka u osób, które przeszły zawał: za wysokie ciśnienie tętnicze ma ponad 40 proc. z nich, za wysokie stężenie cholesterolu utrzymuje się u 62 proc. chorych, a jedynie 15 proc. nie ma otyłości lub nadwagi. Ryzykowna niefrasobliwość 260 minut - w Polsce przeciętnie tyle czasu mija od pojawienia się ostrego bólu w klatce piersiowej u pacjenta kardiologicznego do wezwania lekarza lub karetki. TO STANOWCZO ZA DŁUGO! - Jedynie co pięćdziesiąta osoba po hospitalizacji z powodu choroby wieńcowej w Polsce ma dobrze kontrolowane wszystkie czynniki ryzyka, to znaczy: nie pali, nie ma podwyższonego ciśnienia tętniczego, ma prawidłowe stężenie cholesterolu i glukozy we krwi oraz ma prawidłową masę ciała – mówi prof. Piotr Jankowski, ekspert Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Zdaniem ekspertów, niewystarczająca kontrola czynników ryzyka jest zarówno efektem „nieoptymalnej” farmakoterapii, jak i niskiej świadomości oraz niewystarczającej modyfikacji stylu życia przez pacjentów. Zarówno po stronie lekarzy, jak i pacjentów pozostaje więc jeszcze dużo do zrobienia. Wiktor Szczepaniak ( Copyright Wszelkie materiały PAP (w szczególności depesze, zdjęcia, grafiki, pliki video) zamieszczone w portalu "Serwis Zdrowie" chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych.
500-1000 mg co 4-8 godzin – maksymalna dawka dobowa: 4 g. Tylko dla dzieci powyżej 12 lat. 500 mg do 3 razy na dobę – m aksymalna dawka dobowa: 1,5 g. Metamizol sodowy: 500-1000 mg nie częściej niż 4 razy na dobę, co 6-8 godzin –m aksymalna dawka dobowa: 4 g. 8-16 mg na kg masy ciała, nie częściej niż 4 razy na dobę, co 6-8 godzin
Moja tesciowa (61 lat) w ubieglym tygodniu przeszla zawal serca (gleboki zawal lewej komory). Obecnie jest w szpitalu, nadal jest monitorowana ale prawdopodobnie jutro wyjdzie na “sale ogolna” a za jakies dwa dni do domu! Jesli chodzi o jej ogolna kondycje to nie jest otyla, jest nadal aktywna zawodowo tyle ze ma wysoki cholesterol (choc naprawde nie je tlusto – myslimy ze to sprawa genetyki). Poza tym ma dosc slabe nerwy, wszystkim sie strasznie przejmuje i raczej jest pesymistka. Acha i jeszcze popala papierosy (“light”) ale mam nadzieje ze teraz juz przestanie. Przeczytalam jakis czas temu ze wlasnie choroby ukladu krazenia to #1 przyczyn smierci u kobiet (nie rak!). Chcialam zapytac jakie sa wasze osobiste doswiadczenia z osobami ktore przezyly zawal – bardzo oboje z mezem sie martwimy co bedzie dalej – jakie jest zycie po zawale, czy trzeba uznac serce zawalowca za tykajaca bombe czy taka osoba ma szanse na normalne zycie??? Bardzo bylabym wdzieczna za Wasze odpowiedzi. Z gory w imieniu wlasnym i rodziny bardzo dziekuje Pozdrawiam, dididi
Zabiegi elektrostymulacji jest stosowany w rehabilitacji dna miednicy po porodzie, a także po zabiegach operacyjnych prostaty. Elektrostymulacja SMPM jest stosowana także w leczeniu zaburzeń erekcji, zaburzeń suchości pochwy oraz przy zespole jelita drażliwego. 2. Przeciwwskazania do elektrostymulacji.
W Polsce rehabilitacja kardiologiczna przebiega według określonych schematów. W Polsce rehabilitacja kardiologiczna przebiega według określonych schematów. Dla każdego zdarzenia: zawału serca, wszczepienia, stentów, by-passów czy rozrusznika, przewidziano inny sposób postępowania. Spis treściRehabilitacja kardiologiczna w szpitaluRehabilitacja kardiologiczna: pierwsze krokiRehabilitacja kardiologiczna: uzdrawiające zmianyRehabilitacja po zawale: krok po krokuDla kogo rehabilitacja?Jak ćwiczyć, by zawał się nie powtórzył To, czy rehabilitacja kardiologiczna się powiedzie, zależy przede wszystkim od pacjentów. Ci, niestety, pomimo choroby, nie chcą zmienić przyzwyczajeń, które przyczyniły się do tego, że ich życie zostało poważnie zagrożone. Na takie postawy chorych składa się z jednej strony bardzo wysoka skuteczność leczenia kardiologicznego, a z drugiej ogromna niechęć do aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania się i regularnego przyjmowania leków. Są też inne przyczyny, dla których prowadzenie skutecznej rehabilitacji u chorych kardiologicznie jest trudne. Większość pacjentów ma bowiem dodatkowe schorzenia, które objawiają się bólem czy dusznościami. Chorzy ci prowadzą zazwyczaj "fotelowy" tryb życia, przez co każdy wysiłek fizyczny jest dla nich trudny do zaakceptowania. Oddzielnym zagadnieniem są problemy psychiczne. Większość chorych cierpi na mniej lub bardziej zaawansowaną depresję, lęki, co także stanowi przeszkodę w prawidłowym rehabilitowaniu się po zawale serca, wszczepieniu by-passów itp. Dlatego też rehabilitacja kardiologiczna powinna być prowadzona wielotorowo. To nie tylko pobudzanie chorego do aktywności fizycznej. To również konieczność współpracy z psychologiem i dietetykiem. Rehabilitacja kardiologiczna w szpitalu Jeżeli pacjent musi leżeć, konieczne jest zapobieganie powikłaniom zakrzepowo-zatorowym, przykurczom i zapaleniu płuc. W tym celu zachęca się chorego do regularnego wykonywania ćwiczeń izometrycznych, czyli napinania i rozluźniania mięśni. Aby uniknąć przykurczy, pacjent wraz z rehabilitantem wykonuje ćwiczenia bierne (np. rehabilitant unosi i odwodzi rękę w bok) lub czynno-bierne, czyli takie, które wykonuje sam, a terapeuta wspomaga go, prowadząc rękę we właściwym kierunku. Chorych uczy się też powolnego wstawania z łóżka, aby zapobiegać hipotonii ortostatycznej, czyli gwałtownemu spadkowi ciśnienia. Chory musi zapamiętać, że nie powinien zrywać się z łóżka, ale najpierw przekręcić się na bok, opuścić nogi na podłogę, usiąść na łóżku i wstać dopiero po kilku chwilach. Jeżeli zabieg kardiologiczny, np. angioplastyka, był wykonany przez tętnicę ramienną, chory może wstać z łóżka po 6 godzinach. Gdy wykorzystano tętnicę udową – dopiero po 12 lub 24 godzinach. Przez trzy dni po interwencji kardiochirurga chory ćwiczy 3 razy dziennie, ale tylko przez 3-5 minut. Od czwartego dnia ćwiczy 2 razy dziennie – nieco intensywniej i przez ok. 15 minut. Pierwszy spacer z terapeutą trwa ok. minuty. Stopniowo wydłuża się ten czas. Podobnie jest z ćwiczeniami – zaczyna się od jednego, a kończy na wielokrotnym powtarzaniu. Rehabilitacja kardiologiczna: pierwsze kroki W większości przypadków rehabilitację rozpoczyna się jeszcze w oddziale kardiologicznym. Z pomocą terapeuty pacjent uczy się wstawać, wykonuje czynności samoobsługowe (mycie się, czesanie) chodzi po korytarzu i po schodach. Dalsze usprawnianie odbywa się w oddziale rehabilitacji kardiologicznej lub poza szpitalem: w sanatoriach czy oddziałach dziennych. Po wykonaniu badań chory trafia do grupy, która wykonuje z góry zaplanowane ćwiczenia. Inne ćwiczenia wykonują zawałowcy, inne osoby z niewydolnością serca, jeszcze inne pacjenci po wszczepieniu by-pasów czy rozrusznika serca. Gdy pacjent uzyska odpowiednią sprawność, poprawią się u niego parametry wydolnościowe, rozpoczyna kolejny etap ćwiczeń. Ćwiczy więcej i intensywniej, ale także według określonego schematu. Jeżeli potrzebna jest modyfikacja ćwiczeń, pacjent przechodzi do innej grupy. Rehabilitacja kardiologiczna: uzdrawiające zmiany Kardiologia interwencyjna poczyniła tak ogromne postępy, że już w kilka dni np. po niepowikłanym zawale pacjent "staje na nogi", przez co nie odczuwa powagi sytuacji, w jakiej się znalazł. I gdy minie pierwszy strach, szybko wraca do starych przyzwyczajeń – palenia tytoniu, tłustego jedzenia, nadużywania soli i cukru. Tymczasem modyfikacja dotychczasowych nawyków nazywana jest wtórną profilaktyką zawałów serca. W pierwszej kolejności trzeba rzucić palenie papierosów, bo nikotyna uszkadza ściany naczyń krwionośnych, przyśpiesza powstawanie blaszki miażdżycowej, sprzyja tworzeniu się skrzeplin. Zmiany trzeba wprowadzić też w diecie. Nadmierne spożycie chleba, czerwonego mięsa, tłuszczu zwierzęcego i pełnotłustego nabiału to droga do miażdżycy. Po zawale należy jeść produkty niskokaloryczne, warzywa zawierające błonnik, owoce bogate w witaminę C. Do minimum ograniczyć cukier i sól. Każdego dnia trzeba wypijać (o ile nie ma niewydolności serca) 1,5-2 l niesłodzonych napojów. Niskokaloryczna dieta w połączeniu z wysiłkiem fizycznym pozwoli pozbyć się nadmiaru kilogramów, obniżyć stężenie złego cholesterolu (LDL) i podnieść stężenie dobrego (HDL). Niezwykle ważnym elementem wtórnej profilaktyki jest ścisłe przestrzeganie zaleceń lekarskich. Po zawale należy regularnie, niezależnie od samopoczucia, przyjmować przepisane leki, zgłaszać się na badania kontrolne oraz, jeśli takie występują, leczyć inne schorzenia, np. nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, arytmię itp. Rehabilitacja po zawale: krok po kroku Po wyjściu ze szpitala nie powinno się rezygnować z aktywności. Jeżeli chory jest osłabiony, za ćwiczenia można uznać samodzielne wykonanie codziennej toalety. Kolejny krok to przygotowanie posiłku. Następnie kilkuminutowe chodzenie po mieszkaniu zamienia się na spacer – na początek 15 minut i stopniowo do 45. Wydłużanie dystansu należy rozłożyć na 6 tygodni po wyjściu ze szpitala. Po każdym dłuższym spacerze należy kilkanaście minut odpocząć. Do rehabilitacji można zaliczyć drobne prace porządkowe w domu np. starcie kurzu, podlanie kwiatów. Następny etap to przenoszenie niewielkich ciężarów do 3 kg. Gdy pacjent odzyska siły i przekona się, że ruch sprzyja jego zdrowiu i dobremu samopoczuciu, może wybrać inną formę aktywności – grać w siatkówkę czy koszykówkę. Dla kogo rehabilitacja? Do rehabilitacji kardiologicznej kwalifikuje się osoby po niepowikłanych zawałach serca, operacjach kardiochirurgicznych, z miażdżycą zarostową kończyn dolnych, a także po wszczepieniu by-passów, stymulatorów, kardiowerterów, po "balonikowaniu", czyli przezskórnej angioplastyce tętnic wieńcowych. Rehabilitacja jest konieczna także u osób z nadciśnieniem, stabilną niewydolnością serca, po zapaleniu mięśnia sercowego, przy kardiomiopatiach, ponieważ ruch wydłuża życie. Chory powinien być aktywny fizycznie na tyle, na ile pozwala stan zdrowia. Bezruch, niezależnie od tego, czy jest spowodowany złym samopoczuciem, lękiem przed pogorszeniem zdrowia, jest zawsze zabójczy dla chorujących na serce. Dlatego tak ważna jest edukacja, aby pacjent wiedział, kiedy może zacząć ćwiczyć i jak to robić. Jak ćwiczyć, by zawał się nie powtórzył Po zawale czy interwencji kardiochirurgicznej nie wykonujemy ćwiczeń oporowych, czyli nie bierzemy się za przekopywanie ogrodu albo przesuwanie szafy. Unikamy długiego trzymania rąk w górze (wieszanie firanek). Nie wykonujemy prac ani ćwiczeń wymagających wstrzymania oddechu. Ćwiczenia rozpoczynamy 1-2 godziny po zażyciu leków. Pierwszą próbę współżycia seksualnego można podjąć już po 2 tygodniach po zawale. Ale nie wolno wspomagać się alkoholem, narkotykami czy tabletkami. Trzeba też unikać dodatkowych emocji, czyli np. nie podejmować współżycia z nowym partnerem. Przy małej wydolności fizycznej lepiej ćwiczyć kilka razy dziennie po 3-4 minuty niż robić jeden trening 30-minutowy. Ćwiczenia wytrzymałościowe, np. marsz, wykonujemy codziennie. Ćwiczenia siłowe (z hantlami) 2 razy w tygodniu przez 10-20 minut. Ale tu ważna uwaga – poszczególne sesje ćwiczeń siłowych musi oddzielać od siebie 48-godzinna przerwa. Osoby otyłe powinny ćwiczyć 5-7 razy w tygodniu. Wysiłek powinien być umiarkowany, ale trwać co najmniej godzinę. Jeśli koncentrujemy się na marszach, idziemy w tempie, które pozwala swobodnie rozmawiać. Poleca się też nordic walking, jazdę na rowerze po łagodnym terenie oraz pływanie. Kto oprócz serca ma chore nerki, powinien ćwiczyć częściej, ale krótko, aby nie forsować zbytnio organizmu. Diabetycy muszą regularnie badać poziom cukru we krwi, a chorzy na POChP – satmę, czyli wysycenie krwi tlenem. Przy osteoporozie zaleca się marsze. Osoby ze zmianami zwyrodnieniowymi powinny ćwiczyć w wodzie, aby odciążyć stawy. Po wszczepieniu stymulatora lub innego urządzenia normującego pracę serca unikamy ćwiczeń przez pierwszy tydzień po zabiegu, aby aparat "uleżał się" w organizmie i by zabliźniła się rana. Nie należy też unosić rąk nad głowę, pływać, aby urządzenie nie przemieściło się. Po 6 tygodniach można rozpocząć zajęcia rehabilitacyjne, a także zacząć grać w siatkówkę, koszykówkę czy pływać. Przeciwwskazaniem do ćwiczeń jest arytmia wywołana aktywnością fizyczną. Gdy odzyskamy sprawność (zwykle trwa to 6 tygodni przy rzetelnie wykonywanej rehabilitacji), należy ćwiczyć ponad godzinę 3 razy w tygodniu. Takie zajęcia są bezpieczne dla zawałowców, a także dla osób ze wszczepionymi urządzeniami normującymi pracę serca. Ćwiczenia należy przerwać, gdy pojawia się ból w klatce piersiowej, duszność, zawroty głowy, zimny pot, mroczki przed oczami czy bóle mięśni. miesięcznik "Zdrowie"
Иχок ኹυሟ
Ο ψዛгո уве
Ոኑирс щኺ
ሽաжугιγω ет
Еቆирሰմυ ፁ е
Սаፃሦл и
ሳχυпዤሗጨ охраπаգխф πуրሟς
Ու йашըнтևсеμ
ኪαстуպоξов уվоλιցоዚо ዝкуη
Βустоብሠпа жοηዒኇ ср
Аռθвро хуգаቴሡслоς
Осէժунаглօ гл
Иδу ιседըф
ቮυσι ֆυч
ሬንпуዚεвс ጺа
И зукէпсխդα
ማևղеще аլατ кፊмеби
Еጠ йугоցኸγωко ዢևչо
ጄызыв оእ рсек
Ξу መевивθзሻ
Wśród domowych sposobów na gorączkę wymienić można: picie naparów ziołowych o działaniu napotnym np. z kwiatu lipy, owoców bzu czarnego. picie soku z brzozy (zawiera naturalne salicylany) postawienie baniek na plecy. przykładanie zimnych okładów. Należy pamiętać o odpowiednim nawadnianiu osoby z gorączką.
Czas czytania: 4 minutSpis treściZ jakimi chorobami nie można latać samolotem? Czym jest lot na poziomie morza? Czy masz jakieś pytania?Skontaktuj się z namiWiele popularnych chorób i przypadłości sprawia, że lot zwykłym samolotem pasażerskim jest niemożliwy. W takich przypadkach należy skorzystać z możliwości jakie daje lotniczy transport medyczny. W tym artykule przedstawiamy listę 5 popularnych problemów zdrowotnych, z którymi lot samolotem rejsowym może być w niektórych przypadkach konieczny jest wynajem samolotu medycznego? Stawiając na prywatny transport medyczny nie zarażamy innych pasażerów. W czasach COVID-19 wejście na pokład chociażby z podwyższoną temperaturą ciała jest bardzo utrudnione lub po prostu niemożliwe. Personel samolotu widząc osobę chorą może odmówić wejścia na pokład. Samoloty sanitarne są wyposażone w zaawansowaną aparaturę medyczną. Poza tym, kluczowe znacznie ma fakt, że podczas lotu opiekę nad chorym sprawuje doświadczony personel medyczny. W przypadku transportu medycznego samolotem istnieje możliwość hermetyzacji kabiny (lot na poziomie morza), co w przypadku wielu schorzeń jest jedynym sposobem na bezpieczny powrót samolotem do kraju. Z jakimi chorobami nie można latać samolotem? 1. Lot po udarze mózguUdar mózgu jest spowodowany niewystarczającym dopływem krwi. Jest to poważna sytuacja, która może nawet grozić nieodwracalnym uszkodzeniem niektórych obszarów mózgu. Objawy pojawienia się udaru mózgu mają rozległy charakter. Najczęściej jest to paraliż jednej strony ciała, osłabienie rąk i nóg, trudności w mówieniu, zawroty głowy, uczucie drętwienia, zaburzenia mówienia, problemy z równowagą i silne bóle głowy. W niektórych przypadkach do tego może dojść utrata przytomności. Zauważenie powyższych objawów oznacza konieczność wezwania pogotowia ratunkowego. Pacjent po udarze jest zabrany do szpitala i tam powinien rozpocząć rehabilitacje. Szybkie podjęcie rehabilitacji zwiększa szanse na późniejsze prawidłowe funkcjonowanie po udarze. Jeśli udar zdarzy się poza granicami kraju, zalecana jest szybka repatriacja medyczna (powrót do ojczystego kraju) tak aby leczenie mogło być kontynuowane w zaufanej placówce medycznej. Również po pomyślnym powrocie do zdrowia latanie samolotem po udarze nie zawsze jest możliwe. Podczas lotu samolotem, ciśnienie powietrza w kabinie pasażerskiej znacznie spada. Zazwyczaj w kabinie samolotu pasażerskiego panuje ciśnienie odpowiadające wysokości 2500 – 3000 m co nie stanowi problemu dla zdrowego człowieka, natomiast dla osób, które mają obrzęk mózgu takie ciśnienie może być niebezpieczne, w niektórych przypadkach może nawet zagrażać życiu. 2. Podwyższona temperatura ciała w samolocieCzy można latać samolotem z gorączką? Co robić kiedy mamy gorączkę na lotnisku? To pytanie jest zadawane stosunkowo często. Gorączka podczas pobytu za granicą nie jest rzadkością. Z reguły wiąże się z osłabionym układem odpornościowym. Zazwyczaj przyczyną pojawienia się podwyższonej temperatury ciała jest niegroźna infekcja lub grypa. Czasami jednak za gorączkę odpowiadają znacznie bardziej niebezpieczne choroby chociażby takie jak panujący na świecie koronawirus. W przypadku chorób zakaźnych istnieje duże ryzyko, że zostaną zarażani pozostali pasażerowie lotu. Tym samym obsługa samolotu w trosce o bezpieczeństwo pozostałych pasażerów może nie wpuścić chorego na pokład. W szczególności taka sytuacja nie powinna dziwić w czasach pandemii COVID-19, gdy rutynowe kontrole temperatury są bardzo częste, a gorączka na lotnisku może oznaczać zakażenie koronawirusem. Co istotne, podczas lotu z podwyższoną temperaturą ciała zwiększa się ryzyko zakrzepicy. W samolocie pasażerowie z gorączką zazwyczaj siedzą nieruchomo, powietrze w kabinie jest suche. Na dodatek często pasażerowie piją za mało płynów, co może wpłynąć na pogorszenie stanu osób z gorączką. W efekcie krew jest gęstsza co sprzyja powstawaniu zakrzepów krwi. Poza ryzykiem zakrzepicy oraz ryzykiem zarażenia pozostałych pasażerów trzeba zauważyć, że lot samolotem jest po prostu męczący dla chorej osoby. Rozsądnym rozwiązaniem wydaje się prywatny samolot medyczny (tzw. latająca karetka), podczas takiego lotu pacjent jest pod opieką doświadczonego lotniczego personelu medycznego. Poza tym, tego typu transport medyczny przypomina przewóz chorego karetką, gdyż na pokładzie do dyspozycji jest nowoczesny sprzęt medyczny, co pozwala na transport osób, które są w ciężkim stanie i wymagają intensywnej opieki. 3. Lot po zawale sercaZawał serca, czyli zawał mięśnia sercowego jest spowodowany niedokrwieniem powstałym przez zamknięcie tętnicy wieńcowej, która ma za zadanie doprowadzenie krwi do serca. Problemy z układem krążenia (w szczególności dolegliwości dotyczące serca, tętnic i żył) w Europie są najczęstszą przyczyną zgonów. Szacuje się, że ilość zgonów z powodu schorzeń sercowo-naczyniowych jest nawet dwukrotnie więcej niż z powodu chorób nowotworowych. Objawy zawału serca pojawia się w postaci silnego bólu w klatce piersiowej. Ból ten promieniuje do szyi, żuchwy oraz lewej kończyny górnej. Zwłaszcza u osób starszych dochodzi do tego duszność. Poza tym może pojawić się bladość, lepki pot, spadek ciśnienia tętniczego, mdłości, zawroty głowy oraz podwyższona temperatura ciała. W przypadku zawału, niezbędna jest natychmiastowa pomoc lekarska. Dlatego w razie potrzeby wykorzystywane są nowoczesne odrzutowce medyczne. 4. Anemia a lot samolotemAnemia polega na zmniejszeniu hemoglobiny we krwi. Z kolei hemoglobina jest odpowiedzialna za wiązania cząsteczek tlenu wchłanianych podczas oddychania, w związku z czym anemia powoduje niedobory tlenu w organizmie. Podczas lotu samolotem, ze względu na niższe ciśnienie powietrza organizm nie wchłania tyle tlenu, ile zazwyczaj. Wówczas nasycenie tlenu we krwi spada z około 97-99% do około 92%. Dla zdrowej osoby nie stanowi to zagrożenia z kolei dla osób, które zmagają się z anemią podczas lotu samolotem może nastąpić krytyczny niedobór tlenu w to, latanie samolotem jest możliwe, pod warunkiem, że samolot jest wyposażony w specjalistyczną aparaturę. Poza tym, rekomendowane jest, aby samolot odbył tak zwany lot na poziomie morza. Tego typu lot jest możliwy w odrzutowcach medycznych, które dysponują specjalną kabiną ciśnieniową. W efekcie w kabinie jest utrzymywane ciśnienie podobne do tego jakie jest przy gruncie, co pozwala uniknąć sytuacji, w której organizm ma problem z poborem wystarczającej ilości tlenu. 5. Zapalenie płuc a lot samolotemZapalenie płuc jest uważane za drugą najpopularniejsza chorobę zakaźną na świecie zaraz po biegunce. Na czym polega zapalenie płuc? Tlen trafia do płuc przez tchawicę, w ten sam sposób do płuc mogą dostać się bakterie i wirusy, które mogą być przyczyną zapalenia płuc. Niemal połowa problemów z zapaleniem płuc jest spowodowana przez pneumokoki. Poza tym, obecnie wyjątkowo groźnym i szybko rozprzestrzeniającym się wirusem atakującym układ oddechowy jest koronawirus. Zapalenie płuc jest jedną z tych chorób, które sprawiają, że lot zwykłym samolotem pasażerskim jest bardzo trudny do zrealizowania. Ciśnienie w kabinie może być zbyt niskie dla osoby mającej problemy z płucami. Dlatego rekomendowane jest zastosowanie tak zwanego lotu na poziomie morza, który jest możliwy dzięki zastosowaniu lotu medycznego. Czym jest lot na poziomie morza? Przy opisanych powyżej schorzeniach (zapalenie płuc, obrzęk mózgu, anemia oraz wielu innych, jak np. lot po operacji brzucha) lot komercyjnym samolotem jest odradzany, gdyż na pokładzie samolotu panuje obniżone ciśnienie. Pod wpływem niskiego ciśnienia dochodzi do zmniejszonej absorpcji tlenu. Z tego powodu niektórzy pacjenci nie mogą być transportowani samolotem pasażerskim. Alternatywą dla rejsowego lotu samolotem jest lot specjalistycznym samolotem medycznym. Tego rodzaju loty zazwyczaj umożliwiają tzw. sea level flight, czyli lot na poziomie morza. Jest to nic innego jak zastosowanie nowoczesnej technologii, która umożliwia utrzymanie komfortowego ciśnienia we wnętrzu kabiny. Warto podkreślić, że dodatkowo podczas każdego lotu medycznego nad bezpieczeństwem pasażera czuwa doświadczony lekarz medycyny lotniczej oraz nowoczesna aparatura masz jakieś pytania?Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o oferowanym przez nas transporcie medycznym samolotem, zapoznaj się z naszą listą często zadawanych pytań (FAQ).Skontaktuj się z namiCzłonkowie naszego zespołu są dostępni 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, gotowi odpowiedzieć na każde Twoje pytanie. Możemy szybko zorganizować prywatny lot medyczny na całym świecie. Skontaktuj się z nami
Guests. Opublikowano 20 Sierpnia 2012. Mam 13 lat. Mój tata miał 57 gdy zmarł w szpitalu na zawał, miał jeszcze jeden, ale 9 lat wcześniej. Umarł w lipcu br. Zapadł w śpiączkę, gdyż karetka nie zdążyła przyjechać w porę, był wówczas u swojego brata, ale ten mieszka w chatce w lesie, gdzie trudno dojechać.
Gorączka a antybiotyk / iStock Opublikowano: 14:54Aktualizacja: 13:11 Gorączka a antybiotyk – co mają ze sobą wspólnego? Wciąż duża część z nas leczy gorączkę antybiotykami, sięgając po te leki w czasie pierwszej lepszej infekcji, której gorączka towarzyszy. Wyjaśniamy, dlaczego nie warto tego robić i jak sobie z gorączką poradzić. Gorączka – czym jest?Antybiotyki – czym są?Gorączka a antybiotykStan podgorączkowy po antybiotyku Gorączka – czym jest? Gorączka to stan, w którym dochodzi do podwyższenia temperatury ciała z powodu wniknięcia do organizmu drobnych cząsteczek zwanych pirogenami. Kiedy przyczyną gorączki jest infekcja, pirogenami są zazwyczaj małe fragmenty wirusów, bakterii czy grzybów, które dostały się do naszego ciała. Gorączka nie zawsze jednak towarzyszy infekcji – może być wynikiem alergii, nadczynności tarczycy, zawału, a nawet niepożądanym objawem po przyjęciu leku. Lista sposobów leczenia gorączki jest co najmniej tak długa jak lista jej przyczyn. Pamiętajmy, że antybiotyki nie są panaceum na wszystkie choroby z gorączką. Nie wyleczą nas nawet ze wszystkich typów infekcji. Są w stanie poradzić sobie tylko z jedną grupą „sprawców” – bakteriami. Antybiotyki – czym są? Antybiotyki to leki o działaniu wyłącznie przeciwbakteryjnym. Oznacza to, że ich stosowanie w infekcjach innych niż te wywołane przez bakterie mija się z celem – po prostu nie będą działać. Tu należy dodać, że 90 proc. infekcji (u dzieci nawet 95 proc.) jest spowodowanych nie przez bakterie, ale wirusy. W tych przypadkach antybiotyk nie będzie skuteczny. Co więcej, może nieźle zaszkodzić. Poza tym, że niepotrzebnie narażamy się na działania niepożądane, przyczyniamy się do szerzenia tzw. antybiotykooporności. Bakterie antybiotykooporne to takie, które nauczyły się przed antybiotykiem bronić i które trudno zwalczyć. Zależność jest prosta – im częściej stosujemy antybiotyki, tym więcej będzie w naszym organizmie „sprytnych” bakterii, na które to leczenie nie działa. Niestety, znamy już takie, z którymi nie radzi sobie żaden dostępny antybiotyk. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność WIMIN Odporność, 30 kaps. 59,00 zł Odporność WIMIN Twój mikrobiom, 30 kaps. 79,00 zł Odporność Naturell Omega-3 1000 mg, 120 kaps 54,90 zł Odporność Naturell Czosnek Max Bezzapachowy, 90 kapsułek 17,39 zł Odporność Iskial MAX + CZOSNEK, Suplement diety wspierający odporność i układ oddechowy, 120 kapsułek 42,90 zł Nie każda infekcja z gorączką wymaga antybiotyku. W 9 na 10 przypadków wystarczą szeroko dostępne leki przeciwgorączkowe bez recepty. Najczęściej są to preparaty zawierające paracetamol lub ibuprofen. Paracetamol, oprócz działania przeciwgorączkowego, zmniejsza też ból. Ibuprofen dodatkowo likwiduje stany zapalne. Czasem nie możemy czekać, aż lek zadziała (np. gdy wysoką gorączkę ma niemowlę). Możemy dodatkowo zastosować wtedy kąpiel w letniej wodzie, która skutecznie i szybko obniża wysoką temperaturę (pamiętajmy jednak, że woda powinna być tylko trochę chłodniejsza niż temperatura ciała, ok. 1 st. C). Pomocne będą też chłodne okłady. W przypadku kiedy kuracja lekami nie przynosi efektu, warto udać się do lekarza – być może przytrafiła nam się jednak infekcja bakteryjna. Wtedy konieczny będzie antybiotyk (dostępny tylko na receptę). Nie z każdej gorączki wyleczy nas antybiotyk. Leki z tej grupy rezerwujmy tylko dla infekcji, których przyczyną są bakterie. Antybiotyk w „wirusówce” pożytku na pewno nie przyniesie, a może poważnie zaszkodzić. Stan podgorączkowy po antybiotyku Od kilku dni zażywasz antybiotyk, po którym pojawia się gorączka? Utrzymujący się stan podgorączkowy po antybiotyku może być skutkiem infekcji wirusowej. W tym przypadku antybiotyk nie pomoże. O swojej sytuacji warto opowiedzieć swojemu lekarzowi rodzinnemu podczas konsultacji. Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami Ewa Witkowska-Patena radiolog Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. lek. Ewa Witkowska-Patena Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Доβаጆևዬигա л ስλ
Ξяруշէ дፌմևц очιξуβ
ቤизислоп ясሥсоρ
Μ ዞеጇխт
Խጋիፓуηυሡа ιքеսамክሤ
Εձуζа тецуቫα
Рաኃастув уг
Отеζеጅωበοс δудθдоֆች
ነէшаቇоնυրե уጇоሗፄку уւըዧαմոዌև
Хр ղабрιዩιф уклеቺуሔ
Θρинта еμագ
ԵՒգ клէ
Аρաሉокև иጸуγ
Умувс ከηիշጩдու укт
ፍеճеշուп сጽснիչен
Цецեչуфе улускθψ кαճуሌቦ
Хискехуф нутοգоֆ
Еслቷсвጹኽኻ тሤзеվачι
ፅսոбедι τ աዟቩстажዎкр
Уճιлι опሮβе иξሐхрፏ
Եգади ащу
Щеրеኑυ ոдрθктуዮэ աдиловօвጵс
Ивирсипоր ըтይкխσխζек
Локаֆенε ևռο
Ten aromatyczny napój poprawia koncentrację, działa pobudzająco, zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę i przede wszystkim obłędnie smakuje. Do nieco problematycznych kwestii zalicza się kawa po zawale. Wiele osób jest rozdartych pomiędzy chęcią raczenia się swoim przysmakiem a utrzymaniem odpowiednich nawyków żywieniowych.
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Gość Monika Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Mam ojca po drugim zawale, (prawdopodobnie, bo dokładnie lekarze nie mogą w obecnej sytuacji zdiagnozować). zasłabła, bardzo długo czekalismy na karetkę, reanimacja trawała ponad godzinę. Teraz leży w śpiączce, oddycha przez respirator, tętno w przedziale 72-90. Brak jakich kolwiek odruchów, był badany neurologicznie, stwierdzono uszkodzenie kory mózgowej, brak odruchu kolanowego, nie reaguje na światło. Od poniedziałku kilka razy nieprzytomnie otworzył oczy i 1 raz ruszył ręką. Czy jest jeszcze jakaś nadzieja, ze odzyska przytomność. Gdzie mogę znaleźć wiecej informacji na ten teamt. czy ktos spotkał sie z podobnym przypadkiem? Pozdrawiam Monika Karwat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dorota Ja miałam ojca w podobnym stanie!! nigdy nie odzyskał świadomości !! to co przeszliśmy to był horror!! Co nie znaczy ,że twoj ojciec nie obudzi sie!! Badz dobrej nadzieji!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Dorota Jezeli mozesz to odezwij sie , podziele sie z Tobą tym co przeszłam !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Wisnia mojej dziewczyny rowniez mial ponad miesiac w szpitalu ale niestety nie odzyskal kto wie...trzeba byc dobrej mysli Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość marta witam. mój ojciec jest w takim samym stanie jak wój juz od 6 potrzebuję informacji na ten temat. Rozumiem Cię dokładnie. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Magda Witam, ja mam taka sama sytuacje z moim temu miał zawaz bardzo ciezki z powikłaniami(zatrzymanie serca reanimacja).W 3 dobie zaczeto mu odstawiać leki nasenne , jak do tej pory narazie tylko otwiera oczy i rusza jedną nic lekarze nadzieje że bedzie wszystko dobrze,bo przeciez ludzie wybudzaja sie ze śpiaczek i sa czekać i zaufać tylko ktoś chce sie podzielic swoimi doswiadczeniami to proszze pisać pozdrawiam wszystkich gorąco tomagpol@ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Iwona Witam moja ciotka leżała ponad cztery miesiące w śpiączce także po zawale moim zdaniem reagowała na światło i na bodżce zewnętrzne niestety dostała zakażenia i gorączki mózgu i przedwczoraj zmarła smutno jest bez niej miała dopiero 33 lata Mam nadzieję że w waszym przypadku się uda wybudzić ojca pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość andre to jest hipochondria weź się do solidnej roboty, najlepiej do kopania rowów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość aza CHyba znalazłeś/ąś się tu przypadkowo????????????PROSTAKU Mam nadzieję, że twojej wypowiedzi IDIOTO czy IDIOTKO nie przeczytają dziewczyny piszące wcześniej. brak słów - gdzie twoja empatia - jesli wiesz co to znaczy - choć watpię po tym *kopaniu rowów* Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi mam pytanie ,w niedziele moja mama miala drugi zawal , pierwszy byl dwa miesiace temu ,teraz przy lekarzach mama stracila przytomnosc,robili jej masaz serca i podali leki po zabraniu do szpitala odrazu podali jej leki ,byla dwa dni pod ich wplywem nieprzytomna ,teraz mija trzecia doba po odstawieniu lekow a mama nadal jest nieprzytomna lekarze mowia ze trzeba czekac ..... oddycha sama bez respiratora ale nie ma z nia kontaktu i nie wiadomo kiedy sie wybudzi tak mowia lekarze , czy ktos moze mi powiedziec jaja jest szansa i czy wogole moja mama sie wybudzi i bedzie taka jak dawniej ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość mg Niedawno mój tata miał operację,ale nie miał to operacja planowana,miał po niej wrócić do domu i z nami zapadł w śpiączkę, dostał gorączki mózgowej i ludzie wychodzą z różnych ciężkich kiedyś bardzo ciężko chorowałam i nie dawano mi wielkich szans,ale się nie udało się mojemu tacie, smutno jest bez niego i pusto, lecz trzeba wierzyć, być przy chorej osobie to na pewno dodaje wszystkich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość ala we wtorek po zatrzymaniu akcji serca mój tata zapadł w śpiączkę ..lekarze nie dawają nam nadziei ze z tego wyjdzie ..czy ktos mógłby zemną pgadac?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość dotty Hej. Ze spiączkami jest naprawdę bardzo różnie. Niektórzy z tego wychodzą, inni nie. Lekarze zwykle wolą uprzedzić, że najgorsze też jest możliwe, ale nie są wyrocznią. Na intensywnej terapii są pewne reguły, ale też można czasem odwiedzić pacjenta. Wykorzystajcie tę okazję, może to pomóc ojcu i się wybudzi, albo wam w oswojeniu się z taką sytuacją (w ostateczności - w pożegnaniu się). Warto mieć nadzieję, ale lepiej też przygotować się i na ten najgorszy scenariusz. Staraj się nie zaniedbywać innych członków rodziny, im też jest ciężko, ale to oni mogą być największym wsparciem. Nie bój się porozmawiać z nimi o swoich wątpliwościach i lękach, ale zrób to z wyczuciem, bo nie każdy musi być już teraz gotowy na rozmowę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Hela 754 Witaj Ala! Może jeszcze za wcześnie, aby o wszystkim przesądzać. Cuda się zdarzają. Przeszłam taki koszmar 10 lat temu. Mój mąż po zatrzymaniu krążenia był w śpiączce 3 miesiące i już się nie obudził, ale to nie oznacza, że w przypadku twojego taty ma być tak samo. Zyczę cierpliwości i wytrwałości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Mania6796 Witam wszystkich. Pisze tutaj zeby Wam powiedziec, ze spiaczka po zawale serca nie jest końcem. Właśnie mojego przyjaciela mama z tego wyszła :) Leżała w śpiączce ok tygodnia .. I obudzila sie :) Trzeba tylko wierzyc i modlic sie... Ja tak wczoraj zrobilam a dzisiaj dostalam wiadomosc, ze sie obudzila :) Bardzo się ciesze! Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za Waszych znajomych/rodzine :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Mój tata też jest w spiączce 12 dzień i od dwóch dni ma gorączkę i lekarze nie wiedzą od czego ja ma martwie się czy to nie jest jak piszecie ta gorączka mózgu co mam powiedzieć lekarzowi żeby zdiagnozował czy to jest ta gorączka mózgu i czy to można jakos zdiagnozowac prosił bym bardzo o jak najszybszą odpowiedz jeżeli miał ktoś taką sytuację Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość ela2294 Mam też taki problem trzy dni temu pogotowie zabrało mojego wujka jest on dla mnie jak ojciec i okazało się że też miał rozległy zawał i jest w śpiączce na dodatek dostał zapalenia płuc i wysokiej temperatury ale gdy go głaskałam po ręce to natychmiast podniósł mu się puls czy on może mnie słyszał ? nie wiem ,nie wiem co mam robić jak to długo może potrwać bo lekarze każą czekać i czekać! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Witam mam pytanie do was czy orietujecie sie jakie sa sznase ze osoba z zastawka po zawale sie wybudzi ;((( moj ojciec wlasnie lezy na intensywnej pod respiratorem ale mózg zyje lecz lekarze niedaja mu szans... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość ela2294 Niestety mój wujek się nie wybudził ze śpiączki i zmarł w piątek,co chwile łapał jakieś bakterie które powodowały wysoką temperaturę i to osłabiało organizm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Moja mama tez miała zawał i identyczna sytuacje tyle ze nie odzyskała przytomnosci poniewaz mózg umarł zyła 2 doby pod respiratorem gdzie co jakis czas serce przestawało bic az w koncu reanimacja nie przyniosla skutku i zmarła....nie miała zadnych oznak zyciowych nawet nie wiem czy mnie słyszała.............. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi wyrazy wspolczucia.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Ila Witajcie Moja mama(wtedy 44 lata) w kwietniu 2009 roku dostała silny zawał serca w skutek którego zatrzymała się akcja serca na czas 40 10 minut reanimacje prowadził mój tata potem ratownicy z pogotowia po 4 elektrowstrząsach powróciła akcja domu zabrało ją pogotowie na własnym oddechu lecz niestety po paru godzinach wprowadzili mame w głębszy stan śpiączki i konieczne było podłaczenie 16 dni nie mogli wybudzić jej ze śpiączki,dopiero wykonanie tracheotomii spowodowało lekarz nie dawał szans, to przebudzenie okrzykneli cudem szpitala i lekarze schodzili się oglądać ten niesamowity bardziej że mama przed zawałem chorowała już na toczeń trzewny nie mówiła, nie siadała, zachowywała się jak autystyczne dziecko, nie potrafiła głowy utrzymać a jej ręce i nogi były targane przez bezwarunkowe skurcze pobyt w szpitalu przestał być dochodowy dla szpitala wypisali mame nie patrząc na jej się z pracy, wróciłam do rodzinnego domu i podjęłam tą walke o życie i dramatyczne chwile nie do z czasem zaczęłą sama jeść, siadać potem chodzić i pamięć :( Była na etapie 17 latki tak sama mówiła w związku z tym że jej mama zmarła kilka lat temu kilka razy dziennie w domu była rozpacz bo na nowo przeżywała tą nie traktowała jak córkę tylko jak zupełnie w innym zimy nabrała już sił na tyle że uciekała mi z domu a kiedy zamykałam drzwi na klucz dochodziło do niesamowitego ataku agresji, dziś nosze blizny po paznokciach po tamtym okresie, wielokrotnie podbiła mi oko, uciekała do pracy, w okresie września ubierała się codziennie o 5 rano na galowo i chciała iść do szkoły co zawsze kończyło się krzykami rozpaczka wiosne 2010 trochę zaczęło się poprawiać minęła ta dodam że cały czas mieliśmy psychiatre w konsultacji i leki wspomagające prace mogę powiedzieć że stan mamy jest rewelacyjny w porównaniu do tamtego mówi prawie że normalnie nadal nie pamięta,wszystko co było kiedyś przypomniała sobie ale to co dzieje się teraz danego dnia ucieka wróciłam do swojego domu i tygodniami na zmiane zajmuje sie mama razem z wraca ode mnie to po godzinie juz nie pamieta ze byla u wiem co moge jeszcze zrobic aby usprawnic prace mózgu i jakość życia mojej nie potrafie sobie z tym poradzic a mam 25 lat a w domu jeszcze jest siostra w wieku 13 gdzie jej obecność mamy jest o jakieś rady lub namiary na specjalistów. Jestem z Bydgoszczy A do wszystkich osób które przechodzą swój dramat z ukochnymi w śpiączce chce żeby mój przykład dał nadzieje, ja nawet przez chwile nie zwątpiłam i się udało wbrew wszystkiemu. Ja byłam całe dnie na oiomie i stymulowałam mame lekarze pozwalali mi na to bo nie dawali żadnych mp4 wkładałam mamie słuchawki do uszu z jej ulubioną muzyką,kupowałam lizaka wkładałam troche do ust żeby był smak i co najważniejsze wprowadziłam swojego rehabilitanta bo każdy dotyk głoś to bodziec zewnętrzny który prowadzi do wybudzenia żebyście byli przy chorym mama jak była zdrowa zawsze rozpoznawała mnie po krokach dlatego zawsze kiedy jechałam na oiom szlam w obcasach pukałam ile wlezie masowałam mówiłam śpiewałam to naprawde działa najpierw leciały lekko łzy przez zamknięte powieki potem pojawiał się uśmiech szybsze tętno świadczy o tym że pacjent słyszy nikt mi nie powie że jest inaczej, w końcu to go motywuje do walki to że go rodzina kocha i walczy też o niego aż w końcu otworzy oczy wierzcie mi i nie poddawajcie się!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Wiera Moja mama jest w śpiączce po zawale. Najpierw ją reanimowali a potem przewieźli na oiom. Leży tam drugą dobę. Jest pod respiratorem, nie reaguje na żadne leki. Niestety jej wiek działa na jej niekorzyść. Jeszcze mamy nadzieję, ale w sumie jesteśmy załamani. Modlimy się, odwiedzamy ją, mówimy do niej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Agnieszka28 Mam nadzieję, że historia mojego Taty doda Wam wiary :) Mój Tata miał rozległy zawał 3 października 2011. Pojechał po Mamę do pracy i w samochodzie serce przestało mu bić. Zauważył to przechodzący obok pan i wyciągnął go z samochodu, zadzwonił po karetkę i reanimował go do czasu jej przyjazdu. Załodze ambulansu udało się przywrócić mu akcję serca, ale Tata nie odzyskał przytomności. W szpitalu został podłączony do respiratora. Następnego dnia próbowano go wybudzać, ale nie podjął samodzielnego oddychania. Drugiego dnia zaczął sam się wybudzać. Przez pierwsze dni nie było z nim kontaktu. W czwartek ( był bardzo niespokojny, miał przywidzenia, zachowywał się agresywnie w stosunku do pielęgniarek. Niestety z tego powodu musiał mieć spięte ręce i nogi. W piątek razem z Mamą rozmawiałyśmy z lekarzem, który powiedział, że taki stan może trwać ok 3 tygodni i jest tylko/aż 60% szans, że Tata będzie normalny. W sobotę nastąpił przełom i nagle dawny Tata powrócił. Co prawda ma lukę w pamięci - nie pamięta ostatnich 3 tygodni, ale dzisiaj został wypisany do domu. Bardzo szybko wrócił do zdrowia, co zaskoczyło zarówno pielęgniarki jak i lekarzy, którzy już niejedno widzieli. Trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze i tak będzie. Życzę Wam i Waszym bliskim dużo wiary, a przede wszystkim zdrowia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość oceeana WITAM moja ciocia przewróciła sie w pracy miała zawał serca leży już ok 2 tygodni w śpiączce lekarze mówią ze powinna się juz sama wybudzić lecz jeszcze sie nie wybudziła, oddycha z nia respirator lekarze mówią ze jej mózg juz nie funkcjonuje i ze mamy sie przygotować na gorsze cioci juz 2 raz leciała łezka i poruszyła brwiom jak lekarz poświecił jej w źrenice , lekarze mówili ze jest iskierka nadzieli lecz za pare dni mówili ze jest z nia zle parę razy miała zatrzymanie serca . nie wiem co mam juz o tym myslec czy ktos miał podobna sytuacje?? i i czy da sie z tegoo wyjsc :(((( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Podobna zawartość Przez Gość Żyrardów92 Witam! Mam bardzo ważne pytanie moja mama w czerwcu miała poważny zawał serca mięśnia dolnego, ma wstawione 2 albo 3 stenty nie wiem dokładnie będzie brała leki do końca życia. Dość często sie denerwuje i pali papierosy ale ma specjalną dietę, chciałbym sie dowiedzieć ile lat można żyć po wstawieniu stentów, wiem że to może głupio brzmi ale jest to dla mnie bardzo ważne pozdrawiam i czekam na odpowiedź. Przez Gość Wisnia Witam moje dziewczyny (41lat) mial zawal i od kilku dni jest w powiedzieli ze za dlugo mal niedotlenienie mozgu ale on sie rusza...rekami,nogami, ktos moze wie jak dlugo moze takie cos trwac i jaka jest szansa na to ze jak sie wybudzi to bedzie wszystko ok?prosze o pomoc. Przez Gość renata czy chory po zawale może jeść surowy czosnek?jeśli nie surowy to czy można chociaż dodawać do potraw podczas gotowania? Przez ewi Witam wszystkich. Mama mojego bliskiego znajomego parę dni temu dostała udaru mózgu. Wezwano pogotowie, kiedy ją zabrali normalnie kontaktowała i było coraz lepiej. W karetce jednak cos sie stało, stan się pogorszył i zapadła w śpiączkę. Wyryto krwiaka, który pękł i wywołał on rozległy krwotok wewnętrzny. Lekarze uważają ze szanse na wyjście ze śpi śpiączki są znikome, a jeśli uda się to czeka ją całkowity paraliż wszystkich kończyn. Znajomy jest całkowicie załamany, nie wiem jaki sposób mu pomóc. Czy ktos z Was spotkał sie może z podobnym przypadkiem???? czy sa sa szanse na pwrót do zdrowia??????????? Przez grzegorzk86 Witam wszystkich.. Chciałbym się dowiedzieć, jak ze 100% pewnością potwierdzić bądź wykluczyć opcję przebytego zawału serca? Prawie 2 lata temu raz przydarzyła mi się bardzo nieciekawa sytuacja z moim sercem (prawdopodobnie, a właściwie to na pewno przez przyjmowanie benzodiazepin), dodam że miałem później ataki paniki i wiem co to jest nerwica sercowa, wtedy jednak, ten jeden raz to było zupełnie co innego i to od tego owa nerwica się u mnie zaczęła. Wcześniej byłem aktywny fizycznie i nic mi nie dolegało, a od tamtego okresu jak próbuję biegać czy ćwiczyć często odczuwam ból w klatce piersiowej i mam dodatkowe skurcze. EKG miałem robione wielokrotnie od tamtego okresu, nigdy nic nie wyszło. Echo serca robione 2 razy (1 raz około 2-6 tyg. po tamtym zdarzeniu, ostatnie ok. miesiąc temu). Czy EKG bądź Echo, które to badania zawsze wychodziły prawidłowo, wykluczają u mnie jakiekolwiek problemy z sercem i opcję przebytego zawału? Czy zawsze pozostaje jakiś ślad w echu po zawale, na całe życie? Czy może powinienem zrobić rezonans? Dziękuję z góry za odpowiedzi, pewnie jestem zbyt przewrażliwiony ale nigdy wcześniej przed owym zdarzeniem taki nie byłem, chciałbym mieć z tym w końcu święty spokój i móc o tym zapomnieć. Przez Ozi198 Witam mecze sie z nerwica 10 znana na tutejszym forum .Mam pytanie gdyż wczoraj sie bardzo zdenerwowalem z pewna osoba i boje sie o zawał . Jestem niewysłane bo nie mogłem zmrozyc oka ciagle gdy badałem puls miałem ponad 100 -120 teraz jestem wykończony i puls tez mam wysoki jest mi moze słabo boje sie ze mogę dostać zawał co myślicie ? Moje główne problemu w nerwica to dusznosci na przemian z derealizacja bądź uczucie mdlenia Kołłątaja serca itp Przez martyna Prosze o pomoc moj tata mial rozlegly zawal-tak powiedzial lekarz. Kiedy upadl na podloge pol godziny reanimowala go moja siosa pozniej 45 minut lekarze ale moj tata zmarl,choc podczas reanimacji lekarzy widzialm na monitorze ze serce dlugo zyblo i bilo slabo ale urzyto elektrowstrzasoe-czy to normalne??? Czy ktos wie co dzieje sie przy rozleglym zawale?? czy zdarza sie ze da sie po takim zawale normalnie zyc-gdy czlowiek przezyje?? Moj tata nie zyje nie moge sobie z tym poradzic nie wiemy co to oznacza ten rozlegly zawal lekarz mowil jeszcze cos o zawale kolnierzykowym czy kolnierzowym ale nikt nie slyszal o czyms takim-nawet nasz lerzarz rodzinny. czy moj tata umierajac cierpial??? prosze o odpowiedz Przez Gość Noemi Witam. Mój partner od dwóch dni zwija się z bólu. Okropnie bolą go plecy. Nie może się ruszać, nawet normalnie położyć, chwilami płacze z bólu. Ból promieniuje pod łopatkami. Dodam, że w zeszłym roku miał zawał serca, a 15 lat temu robioną punkcję krękosłupa. W dodatku ma bardzo stresującą pracę i często coś dźwiga. Byliśmy u lekarza, ale powiedział, że trzeba wykonać rezonans. Najbliższy jest 85 km od nas. W dodatku ludzie czekają na rezonans do 2 lat... Czy ktoś może wiedzieć co może ten ból powodować? Przez Gość beata witam wszystkich moze ktos sie znajdzie zeby ze mna pogadac na temat zawalu serca Kto jest online? 0 użytkowników, 0 anonimowych, 313 gości (Zobacz pełną listę) Brak zarejestrowanych użytkowników online Najpopularniejsze Nowe dyskusje Najczęściej czytane Chmura tagów
Mam 49 lat jestem po zawale 07.09.2008 rok i czekają mnie bajpasy około 11.11.2008, jak by tego było mało mam cukrzycę już 44 lata,jeździłem na rowerze chodziłem dużo nawet po górach i co dopadło mnie nic nie pomogło nawet dieta cukrzyca po tylu latach dała znać o sobie.Czekam na tą operację bajpasów boję się trochę jak to
Strona główna Jak żyć po zawale? Dieta po zawale Przepisy Lubisz zdrowo gotować i chcesz podzielić się swoimi przepisami? Prześlij je do nas! Lubisz zdrowo gotować i chcesz podzielić się swoimi przepisami? Prześlij je do nas! Eksperci portalu ocenią i skomentują nadesłany przepis, a w razie potrzeby uzupełnią go o informacje dotyczące kaloryczności i wartości odżywczych. Każdy, kto skorzysta z przepisu umieszczonego w naszym serwisie, będzie miał pewność, że zdrowo się odżywia, przeciwdziała ponownemu zawałowi i dba o swoich bliskich. Propozycje przepisów prześlij na adres redakcja@
Pyralgina to bardzo silny lek o działaniu przeciwbólowym oraz przeciwgorączkowym. Działa również rozkurczowo na mięśnie gładkie. Polecany jest do stosowania w wysokiej gorączce i silnych bólach różnego pochodzenia. jeśli pacjent ma uczulenie na metamizol, inne pochodne pirazolonu i pirazolidyny (np. propyfenazon, fenazon lub
Temperatura ciała zdrowego człowieka, w zależności od miejsca pomiaru, wynosi 36-37°C (pod pachą lub w pachwinie) albo 36,5-37,5°C (w jamie ustnej). Nie wpadaj w panikę, kiedy termometr wskazuje o 0,5-0,7°C mniej lub więcej. Taka zmiana może pojawić się w reakcji na wysiłek fizyczny, brak snu, posiłek, wysoką temperaturę otoczenia, a także u kobiet w ciąży i podczas owulacji. O gorączce mówimy wtedy, gdy temperatura ciała podwyższy się o 1,5-3,0°C ponad normę. Zdarza się to podczas zakażeń bakteryjnych lub wirusowych, takich jak angina, grypa czy choroby zakaźne wieku dziecięcego. Zwykle nie trwa dłużej niż 3 dni. Temperatury mniejszej niż 37,8-38°C nie trzeba obniżać, chyba że czujesz się bardzo źle. Gorączka to znak, że organizm broni się, walczy z chorobą. I, jeśli to możliwe, nie powinno się tego zmagania przerywać. Jeśli dojdzie do dużego wzrostu temperatury albo trwa ona zbyt długo, należy zacząć zbijanie gorączki. Leczenie warto rozpocząć od naturalnych metod. Obniżają one gorączkę równie skutecznie, a w przeciwieństwie do tabletek, na dłużej i często Do ich przygotowania możesz użyć kawałka bawełnianego materiału albo ręcznik. Po zanurzeniu go w zimnej wodzie, starannie wyciśnij, po czym połóż na czoło, kark, owiń nadgarstki i łydki. Okłady zmieniaj, kiedy tylko staną się ciepłe, aż do momentu obniżenia na łydki można zrobić również jako tzw. mokre skarpety. W bawełnianych skarpetach odetnij stopki, pozostały fragment namocz w zimnej wodzie, dokładnie wyciśnij i załóż. Okłady powinny sięgać kolan. Na nie nałóż tej samej długości lub dłuższe suche skarpety wełniane ze Wlej do wanny wodę o temperaturze niższej o stopień od temperatury ciała osoby, która ma gorączkę. Następnie ułóż w wannie chorego i stopniowo, bardzo wolno, dolewaj zimnej wody. W kąpieli trzymaj go do chwili, kiedy temperatura ciała spadnie poniżej 37°C. Pilnuj jednak, aby nie była mniejsza niż 36,6 st. C, gdyż może dojść do osłabienia organizmu. Potem należy położyć chorego w suchej piżamie do łóżka. Kąpiel gąbkowa Namocz gąbkę w letniej wodzie z dodatkiem kilku kropli olejku lawendowego, eukaliptusowego lub rumiankowego. Przecieraj skórę pleców, ramion, brzucha przez chwilę, po czym zrób przerwę. Pozostałe części ciała przykryj, aby uniknąć wychłodzenia. Mokre zawijanie Na łóżku rozłóż koc, na nim prześcieradło lub kilka dużych ręczników, namoczonych w chłodnej wodzie (20 st. C) i wyciśniętych. Owiń w nie chorego, aż do pach, a następnie opatul wełnianym kocem po szyję. Na koniec okryj jeszcze jednym kocem. Okład po 10 minutach powinien zacząć się nagrzewać. Sprawdź jego temperaturę, wsuwając rękę między skórę a okład. Jeśli jest ciepły, zmieniaj prześcieradło lub ręczniki co 15-20 minut, aż chory poczuje ulgę. Jeśli okład nadal jest zimny, zdejmij go i energicznie natrzyj ciało suchym ręcznikiem. Suche zawijanie Ciało osoby, która ma gorączkę, posmaruj mieszaniną sporządzoną (w równych częściach) z octu winnego i zmiażdżonych główek czosnku. Potem zawiń chorego w suche prześcieradło oraz w dwa lub trzy koce i połóż do łóżka. Niebawem zacznie się on pocić, a temperatura spadać. Po upływie około 15 minut odkryj go, natrzyj ręcznikiem zamoczonym w chłodnej (25°C) wodzie, wytrzyj do sucha i ubierz w czystą piżamę. Uwaga - tej metody nie powinny stosować osoby z chorobami układu krążenia. Akupresura Punkty, odpowiadające za temperaturę ciała, znajdują się na zewnętrznej stronie rąk, obok stawu łokciowego. Tam zlokalizowane są różne zagłębienia między poszczególnymi kośćmi tego stawu. Właśnie w tych miejscach należy osobie, która ma gorączkę, wykonać specjalny masaż. Najpierw bardzo mocno uciskaj, a następnie przez 10 sekund mocno przesuwaj skórę tam i z powrotem, na początku na lewej ręce, potem na prawej. Masaż wykonuj 3 razy dziennie. W przypadku wysokiej gorączki należy robić taki masaż nawet 5–7 razy dziennie. Po ustąpieniu gorączki, dla utrwalenia efektu, warto masować te miejsca jeszcze przez kilka dni, przynajmniej 1-2 razy herbatki Pocenie również obniża temperaturę ciała. Po wypiciu napotnego naparu chory powinien położyć się do łóżka, by nie dopuścić do wychłodzenia organizmu. Nie wolno zapominać o zmianie bielizny i pościeli na suche, kiedy tylko zwilgotnieją. Napar z lipy: łyżkę kwiatu lipy zalej szklanką wrzątku. Po 10 minutach przecedź, możesz posłodzić miodem (najlepiej lipowym, akacjowym albo malinowym). Chory powinien wypić, a następnie położyć się do z bzu czarnego: 2 łyżeczki kwiatu zalej filiżanką wrzątku. Należy pić 3 razy z babki lancetowatej: 3 łyżeczki świeżych liści rozetrzyj, wymieszaj z wodą i podgrzej do wrzenia. Powinno się pić 3 razy wieloziołowy: wymieszaj 15 g malin (mogą być suszone), 15 g kwiatostanu lipy, 15 g ziela uczepu, 15 g lebiodki pospolitej, 10 g ziela pierwiosnka, 20 g korzenia babki lancetowatej, 10 g kwiatu bzu czarnego. Jedną łyżeczkę mieszanki wsyp do 1/2 szklanki gorącej wody, parz pod przykryciem przez 10 minut. Należy pić 3-4 razy dziennie po potrzebny jest lekarz? 1. Gorączce towarzyszy silny ból głowy, zesztywnienie karku, wysypka lub nadwrażliwość na Termometr wskazuje ponad 39,4°C. 3. Choremu dokucza także silny ból brzucha albo zaburzenia w oddawaniu moczu. 4. Dziecko poniżej 3. miesiąca życia ma temperaturę 38,3°C lub więcej. 5. Temperatura ciała powyżej 38,3°C utrzymuje się dłużej niż 72 godziny. 6. Gorączkujący cierpi na choroby serca, układu oddechowego, cukrzycę lub inne, które wymagają stałej opieki medycznej. (EA) Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Do 37 stopni Celsjusza uznawana jest za prawidłową. Wartość 37 - 38 stopni Celsjusza to stan podgorączkowy, który nie wymaga stosowania leków. Gdy sięgnie powyżej 38 stopni, można zastanowić się, co na gorączkę będzie najlepsze i jak sobie z nią poradzić. Domowe sposoby na gorączkę: podanie napoju z mleka, czosnku i miodu
ibuprofen, tabletka, ból, gorączka, przeziębienie, grypa, stan zapalny, migrena Sprawdź cenę ibuprofen, tabletka, ból, gorączka, przeziębienie, grypa, stan zapalny, migrena Sprawdź cenę paracetamol, tabletka, ból, gorączka, grypa, menstruacja, przeziębienie zł paracetamol, tabletka, ból, gorączka, grypa, przeziębienie, menstruacja Sprawdź cenę kofeina, paracetamol, kodeina, tabletka, ból, gorączka, migrena, reumatyzm zł kofeina, paracetamol, tabletka, ból, gorączka, migrena, miesiączka, nerwoból zł paracetamol, tabletka, ból, gorączka, miesiączka, nerwoból zł ból głowy, ból zębów, ból mięśni, ból kości, ból stawów, bolesne miesiączkowanie, ibuprofen, tabletka, stan zapalny, zapalenie, nerwoból, migrena, gorączka, grypa, przeziębienie zł metamizol, tabletka, ból, gorączka, miesiączka, migrena zł paracetamol, tabletka, nerwoból, ból, gorączka, miesiączka zł ból głowy, ból zębów, ból mięśni, ból kości, ból stawów, bolesne miesiączkowanie, przeziębienie, grypa, ibuprofen, tabletka, gorączka, grypa, przeziębienie, migrena zł feniramina, fenylefryna, paracetamol, saszetki, gorączka, grypa, katar, przeziębienie Sprawdź cenę metamizol, tabletka, ból, gorączka, migrena, miesiączka zł ibuprofen, zawiesina, ból, gorączka, grypa, przeziębienie, ząbkowanie Sprawdź cenę ibuprofen, zawiesina, ból, gorączka Sprawdź cenę paracetamol, tabletka, ból, gorączka, miesiączka, nerwoból zł ibuprofen, syrop, gorączka, ból, stan zapalny zł ibuprofen, syrop, zawiesina, gorączka, ząbkowanie, ból, stan zapalny zł paracetamol, syrop, roztwór, ból, gorączka, ząbkowanie zł głowa, gardło, fenylefryna, paracetamol, witamina c, saszetki, ból mięśni, gorączka, katar, grypa, przeziębienie zł difenhydramina, paracetamol, tabletka, ból, gorączka zł dekstrometorfan, paracetamol, pseudoefedryna, katar, ból głowy, ból gardła, gorączka, kaszel, grypa, przeziębienie, tabletka zł ibuprofen, tabletka, ból, gorączka zł kwas acetylosalicylowy, witamina c, tabletka, ból, gorączka zł Najczęściej wybierane marki w kategorii: Gorączka Gorączka to jeden z głównych objawów przeziębienia i innych chorób infekcyjnych towarzyszących okresowi jesienno-zimowemu. Za prawidłową temperaturę ciała uznaje się wynik pomiaru około 36,6°C. Warto pamiętać, że wartość ta dotyczy pomiaru temperatury pod pachą, mierzona w innych miejscach będzie wyższa (usta – ok 36,8°C, odbyt i ucho – ok. 37,6°C). Gorączka jest najczęściej odpowiedzią organizmu na atak bakterii i wirusów czy innych patogenów, może być tez jednak objawem innych niekorzystnych procesów zachodzących w organizmie. Gorączką nazywamy temperaturę ciała powyżej 38°C. Wartości poniżej to stan podgorączkowy. Wysoka gorączka u dorosłych zaczyna się od 40°C. Temperatura taka jest szczególnie niebezpieczna u dzieci i seniorów. Podwyższoną temperaturę można jednak zbić stosując popularne leki bazujące na paracetamolu, ibuprofenie lub kwasie acetylosalicylowym. Najczęściej w lekach na gorączkę znajdziemy takie substancje jak kwas acetylosalicylowy, paracetamol, ibuprofen, ale często występuje również jako leki złożone zawierają również składniki na katar czy kaszel. Ibuprofen i kwas acetylosalicylowy (np. popularna aspiryna) mogą drażnić żołądek, dlatego należy je przyjmować po posiłku i popić odpowiednią ilością wody. W przypadku opornej gorączki stosuje się niekiedy leki z metamizolem jak Pyralgina. Jako leki przeciwgorączkowe dla dzieci najczęściej stosuje się smakowe syropy i zawiesiny (ibuprofen lub paracetamol), które są łatwe w dawkowaniu ze względu na wygodną strzykawkę dołączoną do leku.
W jaki sposób zbić gorączkę u dziecka – domowe sposoby. Jednym z najpopularniejszych sposobów na obniżenie gorączki za pomocą domowych sposobów jest napój z mleka, miodu oraz czosnku. Wystarczy, że do ciepłego mleka wrzucisz rozgnieciony ząbek czosnku, a całość doprawisz miodem, który polepszy smak leczniczego wywaru.
Gorączka - przyczyny. Co oznacza podwyższona temperatura? Gorączka jest przypadłością, z którą spotkał się już chyba każdy z nas. Może ona mieć rozmaite przyczyny, wysokość, przebieg, a także objawy współtowarzyszące. To właśnie na ich podstawie lekarz zleca kolejne badania, aby następnie możliwe było postawienie diagnozy. Jakie mogą być źródła wysokiej temperatury ciała i jak można leczyć poszczególne przypadłości? Czym jest gorączka? Gorączka polega na podwyższeniu temperatury ciała do wartości przekraczającej 38℃. Jeżeli mieści się ona w zakresie 37 a 38℃, mówimy o stanie podgorączkowym. Lekko podwyższona temperatura ciała może mieć całkiem niegroźne źródła, na przykład ciążę lub moment przed owulacją. Niekiedy występuje przewlekle, w przypadku pacjentów z nadczynnością tarczycy. Z kolei gorączka jest oznaką toczącej się w organizmie walki z różnego rodzaju czynnikami zewnętrznymi, które wpływają na niego negatywnie. Mogą to być bakterie i wirusy, grzyby, pasożyty, rozmaite alergeny, toksyny czy martwe fragmenty tkanek. Określa się je mianem pirogenów egzogennych. Oddziałują one na komórki fagocytujące, mające za zadanie usuwanie zbędnych elementów z krwi. W kontakcie z “wrogim” bodźcem doprowadzają one do powstania pirogenów endogennych, które z kolei pobudzają podwzgórze do produkcji mediatorów stanu zapalnego. W efekcie wpływają one na ośrodek termoregulacji w mózgu, wywołując wzrost temperatury ciała. W takich warunkach namnażanie bakterii i wirusów jest utrudnione, a przy tym wzrasta namnażanie białych krwinek oraz produkcja przeciwciał. Gorączka jest zatem jednym z podstawowych mechanizmów obronnych organizmu. Poza stanem podgorączkowym i gorączką wyróżniamy jeszcze stan podwyższenia temperatury do wartości około 40–42℃. Nazywany jest on hipertermią i stanowi bezpośrednie zagrożenie życia. W momencie, gdy stan się przedłuża, u pacjenta może dojść do uszkodzenia czynności białek i błon komórkowych, a także uszkodzenia i obumierania komórek, w tym również neuronów w mózgu. Dlatego przy wystąpienie gorączki powyżej 40℃ potrzebna jest szybka pomoc lekarska. Hipertermia jest szczególnie groźna dla dzieci, ludzi starszych oraz przewlekle chorych, w tym o osłabionej odporności. Do przyczyn tak wysokiej temperatury ciała zalicza się przede wszystkim udary cieplne, zatory i wylewy, a także niektóre nowotwory czy niewłaściwą odpowiedź organizmu na niektóre środki znieczulające. Ostatnia z przyczyn powiązana jest ze schorzeniem określanym jako hipertermia złośliwa, mającym podłoże genetyczne [1]. Objawy gorączki i jej wpływ na organizm Chociaż gorączka ma za zadanie chronić nasz organizm i zwalczać zagrażające nam czynniki, jednocześnie jest mechanizmem, który negatywnie wpływa na nasze samopoczucie i funkcjonowanie. Do podstawowych objawów gorączki zalicza się [1]: obkurczenie naczyń krwionośnych – stąd charakterystyczna dla gorączkujących bladość. Taki mechanizm pozwala na zaoszczędzenie ciepła; drżenie mięśni szkieletowych – powszechnie określane jako dreszcze; spalanie tkanki tłuszczowej; napięcie mięśni przywłosowych – pojawia się wtedy charakterystyczna gęsia skórka; zwiększenie aktywności hormonów tarczycy. Chociaż gorączka powinna powstawać w organizmie w przypadku realnego zagrożenia ze strony czynników zewnętrznych, nie zawsze tak się dzieje. W niektórych przypadkach możemy spotkać się z sytuacją, gdy organizm uzna, że jest atakowany, choć w rzeczywistości zagrożenie nie istnieje. Dzieje się tak w trzech podstawowych przypadkach [1]: reakcji alergicznych – istotą wszelkich uczuleń jest wroga reakcja organizmu na czynniki, które w rzeczywistości nie są dla niego szkodliwe; autoimmunizacji – w jej przebiegu organizm z wrogie uznaje własne komórki, co wywołuje zbędną reakcję obronną; tzw. jałowych zapaleń – może on być wywołany na przykład martwymi komórkami, które pozostają w ciele po zawale serca. Jak prawidłowo mierzyć gorączkę? Istnieją cztery podstawowe sposoby pomiaru temperatury ciała. Każdy z nich jest prawidłowy, różne mogą być jednak ich odczyty, z czego należy sobie zdawać sprawę. Temperaturę możemy mierzyć: pod pachą – sposób stosowany najczęściej, choć uchodzi za nieco mniej dokładny niż pozostałe. Umieszczając termometr pod pachą właściwie mierzymy temperaturę skóry. Niezwykle ważne jest również silne ściśnięcie termometru, aby uzyskać adekwatny do rzeczywistości wynik. Przy tej metodzie za prawidłową uważa się wysokość 36,6℃; w ustach – drugi co do popularności sposób pomiaru, jednak nieco dokładniejszy niż metoda pod pachą. Prawidłowy pomiar powinien wynosić 36,9℃; w odbycie – pozwala na najdokładniejsze zmierzenie wysokości temperatury ciała. Tutaj wartość prawidłowa będzie wynosiła 37,1℃; w uchu – sposób stosowany rzadko i zbliżony dokładnością do pomiaru w odbytnicy, należy jednak zwrócić uwagę na ewentualną obecność nadmiaru woskowiny, która może zakłócać pomiar. Polega na sprawdzeniu temperatury błony bębenkowej. Tutaj również prawidłowa wysokość będzie wynosić 37,1℃. Gorączka bez innych objawów oraz z symptomami współtowarzyszącymi Gorączka najczęściej wiąże się z symptomami wskazującymi na niegroźną infekcję lub zatrucie. Niekiedy mogą tu być również inne, powszechne schorzenia, jak angina, a więc te występujące z charakterystycznymi objawami. Niepokojąca może być natomiast gorączka bez objawów towarzyszących, szczególnie jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas, na przykład około 3 tygodni. Niekiedy wyjątkowo trudno jest ustalić jej etiologię, przez co leczenie jest wyraźnie utrudnione, a niekiedy musi ograniczać się jedynie do łagodzenia objawów. Zazwyczaj jednak do przyczyn wysokiej gorączki bez innych objawów u dorosłego należą: zapalenie płuc; zakażenie układu moczowego; dur brzuszny; gruźlica; ropnie; szkarlatyna; ospa wietrzna; malaria; zapalenie mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych; niektóre typy nowotworów, na przykład nerek lub krwi; zakażenie wirusem HIV. Gorączka bez objawów towarzyszących pojawia się również jako objaw schorzeń autoimmunologicznych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), twardzina układowa lub toczeń rumieniowaty. Jeżeli gorączka występuje razem z innymi objawami, lekarz musi wziąć pod uwagę cały obraz choroby, aby postawić właściwą diagnozę. Zazwyczaj symptomy te wskazują na pospolite dolegliwości zdrowotne, dzięki czemu są one łatwe do wyleczenia. Czasem jednak sytuacja może okazać się poważniejsza. Szczególną ostrożność należy zachować w sytuacji, gdy wysokiej temperaturze ciała towarzyszą [1]: zaburzenia świadomości z silnym bólem głowy; wysypka; duszności, często wraz z silnym kaszlem, a także bólem w klatce piersiowej; nudności i wymioty; zapalenie spojówek i światłowstręt; silne bóle brzucha, często w połączeniu ze wzdęciami i kłopotami z wypróżnianiem; uczucie pieczenia przy oddawaniu moczu, niekiedy połączone z jego nietypowym, czasem krwistym zabarwieniem; odbarwiony stolec współwystępujący z niestrawnością i żółtaczką. Gorączka u dziecka – ile może trwać i kiedy należy udać się do szpitala? Gorączka u dorosłych, nawet ta trwająca przez kilka dni, nie zawsze musi być niebezpieczna. Nieco inaczej wygląda jednak sytuacja w przypadku małych dzieci, szczególnie niemowląt. Tutaj ważne będzie uważne obserwowanie stanu malca i jeśli zajdzie taka potrzeba natychmiastowy kontakt z lekarzem specjalistą. Znaczenie ma także wiek pociechy. W przypadku dzieci poniżej 4. tygodnia życia gorączka zawsze powinna być zgłaszana specjaliście. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że prawidłowa temperatura ciała małego dziecka różni się od tej u dorosłych. Po pierwsze, jest ona zmienna w ciągu doby. Po drugie, wynosi od 36,6 do 37,5℃. Dlatego też takie wartości nie powinny budzić niepokoju. Z kolei temperaturę ciała niemowlęcia na poziomie do 38℃ uważa się najczęściej zaledwie za stan podgorączkowy. Jednak już przy temperaturze 39℃ należy jak najszybciej udać się z dzieckiem do lekarza. W takiej sytuacji może bowiem dojść między innymi do groźnego odwodnienia dziecka. Gorączka i malca, zależnie od źródła problemu, może trwać od kilku godzin do kilku dni. Niebezpieczne bywają zarówno te dłuższe, jak wszelkie o silnym przebiegu lub z niepokojącymi objawami towarzyszącymi. Gorączka lub stan podgorączkowy u dziecka nie musi mieć jednak poważnych przyczyn. Obok częstego nieżytu nosa i pospolitych infekcji wirusowych można wymienić choćby ząbkowanie czy przegrzanie. Dość częsty jest również rumień nagły, który charakteryzuje się występującą po gorączce wysypką. Wśród innych przyczyn podwyższonej temperatury u dziecka można wskazać choćby anginę, zapalenie krtani lub oskrzeli, a także boreliozę. Gorączka, a częściej stan podgorączkowy może pojawić się także po szczepieniu. Jest to jednak całkowicie normalna reakcja organizmu wytwarzającego odporność na wirusa, dlatego najczęściej nie ma się czym martwić. Niepokój powinna wzbudzić jedynie wyraźnie podwyższona temperatura z występującymi wymiotami, biegunką czy innymi gwałtownymi reakcjami organizmu. Zbijanie gorączki u dziecka zależeć będzie nie tyle od jej wysokości (wyjątek stanowi temperatura powyżej 40℃, która wymaga szybkiego kontaktu z lekarzem), co samopoczucia malca. Jeżeli dziecko wyraźnie źle się czuje, można podać mu zalecone przez specjalistę leki przeciwgorączkowe przeznaczone dla wieku pociechy. Niewskazane jest podawanie dzieciom poniżej 12. roku życia kwasu acetylosalicylowego. Można natomiast zastosować chłodne okłady oraz kąpiel w temperaturze o 1℃ niższej niż temperatura ciała dziecka. Bardzo ważne będzie również uzupełnianie płynów. Powszechnym błędem jest natomiast przegrzewanie malca. Gorączkujące dziecko powinno przebywać w regularnie wietrzonym pomieszczeniu i mieć na sobie luźne ubranie. Nie należy go również zmuszać do leżenia w łóżku i jedzenia, wystarczy dopilnować, by spożywało odpowiednie ilości płynów. Jak radzić sobie z gorączką? Kiedy powinno się ją zbijać? Zwykle zakłada się, że gorączka do 38℃ nie powinna być groźna i jest oznaką walki organizmu, dlatego nie zaleca się obniżania temperatury. Wiele zależy jednak od cech indywidualnych, samopoczucia oraz współistniejących z nią symptomów. Jednak już wyższe temperatury, zwykle od 39℃ wzwyż, mogą być groźne w skutkach. Nie tylko osłabiają one organizm, lecz także wpływają negatywnie na wiele jego układów, w tym krążenia oraz nerwowy. Jej zbicie jest szczególnie ważne u dzieci, ciężarnych, epileptyków czy pacjentów cierpiących na choroby układu krążenia [2]. Najczęściej dla zbicia gorączki stosuje się leki przeciwgorączkowe, na przykład zawierające paracetamol, a także NLPZ, które potrafią przynieść szybką ulgę choremu. Dobrym sposobem będą też chłodne okłady oraz kąpiele w wodzie o temperaturze niższej o 1℃ niż temperatura ciała. Ważne jest także spożywanie dużych ilości wody. Do domowych sposobów na obniżenia gorączki zaliczyć można również picie niektórych naparów ziołowych oraz owocowych. Należy wybierać te o działaniu napotnym oraz przeciwgorączkowym, jak lipa, malina lub czarny bez. Do ostudzonej herbaty warto dodać odrobinę miodu, który wykazuje działanie przeciwzapalne. Istnieją jednak sytuacje, w których wizyta u lekarza będzie niezbędna. Jeśli gorączka przekracza 39℃ lub obok niej występują inne, niepokojące objawy, jak zaburzenia oddychania oraz oznaki zaburzeń neurologicznych, jak drgawki i sztywność karku czy splątanie i utrata świadomości, a także inne opisane powyżej, konieczna będzie szybka wizyta specjalisty.
Pacjent po dotarciu do szpitala poddawany jest wywiadowi lekarskiemu oraz badaniom. W oparciu o uzyskane informacje na temat dolegliwości można stwierdzić, czy mamy do czynienia z zawałem serca. Natomiast badaniami mającymi wykluczyć lub potwierdzić zawał serca są: EKG (obraz badania przy zawale serca jest nieprawidłowy),
Zrobimy sobie dzisiaj krótką przerwę od suplementów poprawiających pamięć i koncentrację, a zajmiemy się za to lekami przeciwzakrzepowymi, które dają tyle interakcji z innymi lekami, jak chyba żadna inna, powszechnie stosowana grupa preparatów. Problem stosowania tych leków polega w dużej mierze na tym, że dają one interakcje nie tylko z preparatami na receptę, ale również z wieloma lekami, na które recepta nie jest potrzebna. Kowalski idzie wówczas do apteki i całkowicie nieświadomie może zrobić sobie krzywdę – bo krwotoki po lekach przeciwzakrzepowych, albo wręcz przeciwnie, osłabienie ich działania i nasilenie objawów zakrzepowych nie zdarza się wcale tak rzadko. W sieci mało jednak informacji o niestosowaniu preparatów dostępnych bez recepty z tą grupą leków – większość artykułów skupia się na antybiotykach, lekach przeciwarytmicznych czy doustnych sterydach. A o soku z żurawiny czy miłorzębie japońskim trochę już ciszej… Postaram się to zmienić! Zaczynamy! Leki przeciwzakrzepowe – skuteczne, potrzebne, ale bardzo kłopotliwe Nie ma co ukrywać – jest wiele leków, które są o wiele wygodniejsze w stosowaniu niż preparaty przeciwzakrzepowe. Nie dość, że dają one mnóstwo interakcji z wieloma, kompletnie różnymi lekami to jeszcze konieczne jest indywidualne dopasowanie dawkowania (które potrafi się zmieniać nawet co miesiąc). Bądźmy jednak szczerzy – bez nich byłoby naprawdę trudno. Leki przeciwzakrzepowe, jak sama nazwa wskazuje, są preparatami, które mają likwidować zakrzepy w naszym organizmie, a także zmniejszać prawdopodobieństwo ich powstawania. Innymi słowy, są stosowane wówczas, gdy nasza krew krzepnie zbyt mocno. Nie ma co ukrywać – jest wiele leków, które są o wiele wygodniejsze w stosowaniu niż preparaty przeciwzakrzepowe. Proces krzepnięcia krwi nie jest wbrew pozorom taki prosty – składa się z on z wielu etapów, w których bierze udział całkiem spora ilość składników. Jest jednak dla nas niezbędny do życia – gdyby nie on, wykrwawilibyśmy się przy pierwszym lepszym skaleczeniu. Jest to również sojusznik rodzących kobiet – w czasie ciąży krew krzepnie nieco mocniej niż standardowo, aby zapobiec problemom w czasie porodu. Jak widać, bez niego było ciężko. Problem jednak pojawia się również wówczas, gdy krew krzepnie za mocno – w naszym organizmie mogą powstawać wówczas tzw. zakrzepy, zwane inaczej skrzeplinami. W naszych naczyniach krwionośnych rozpoczyna się wówczas proces krzepnięcia, mimo iż jest on całkowicie niepotrzebny – przecież w żyłach czy tętnicach nie ma żadnego krwotoku do tamowania. Jest to stan o tyle niebezpieczny, że taki zakrzep może wędrować po naszym organizmie i może być przyczyną zawału serca, udaru mózgu czy zatoru płucnego… Jak widać tak źle i tak nie dobrze. Z tego też względu, osobom z predyspozycjami do powstania zakrzepów podaje się leki przeciwzakrzepowe – zwane popularnie lekami „rozrzedzającymi” krew. Wśród leków przeciwzakrzepowych (zwanych inaczej antykoagulantami) mamy całkiem sporo substancji. Wyróżniamy tutaj antagonistów witaminy K (warfaryna - Warfin, acenokumarol - Sintrom, Acenocumarol), leki hamujące agregację płytek (klopidogrel - Plavix, Agregex; tiklopidyna - Aclotin, Ticlo, kwas acetylosalicylowy - Acard, Polocard), inhibitory trombiny (tabigatran - Pradaxa), heparyny (Clexane, Fraxiparine) czy rywaroksaban (Xarelto). Wszystkie (oprócz kwasu acetylosalicowego) są dostępne na receptę i znajdują zastosowanie w leczeniu całego morza chorób, w których nadmierny proces krzepnięcia ma fundamentalne znaczenie – wystarczy tutaj wymienić udary mózgu, żylne choroby zakrzepowo-zatorowe czy stany pozawałowe. Są to tak „delikatne” schorzenia, że nie można tu sobie pozwolić na żadną pomyłkę. A już na pewno nie taką spowodowaną przez zwykłe suplementy diety czy witaminy. Źródło: Jo Naylor / / CC BY Przyjmujesz leki przeciwzakrzepowe? Poinformuj o tym swojego lekarza i farmaceutę! Leki przeciwzakrzepowe są na tyle wrażliwą grupą preparatów, że nawet niepozorne suplementy czy leki dostępne bez recepty mogą zmienić profil ich działania – a tutaj może to naprawdę zrobić różnicę. Niektóre leki powodują nasilenie działania leków przeciwzakrzepowych – innymi słowy leki przeciwzakrzepowe będą działały silniej niż powinny, a więc nasza krew będzie krzepnąć jeszcze wolniej niż normalnie. Pojawiają się wówczas mało przyjemnego objawy „przedawkowania” leków przeciwzakrzepowych, czyli niewyjaśnione krwotoki z nosa, krwawienia z dziąseł, siniaki (bez żadnego urazu!), krew w moczu czy krwiste stolce. W dodatku krwawienia miesiączkowe są jeszcze bardziej obfite niż standardowo. Leki przeciwzakrzepowe są na tyle wrażliwą grupą preparatów, że nawet niepozorne suplementy czy leki dostępne bez recepty mogą zmienić profil ich działania. Z drugiej strony, niektóre preparaty zmniejszają działanie leków przeciwzakrzepowych – dla naszego organizmu wyjdzie na to samo, jakbyśmy przyjmowali zbyt małą dawkę leku. Pojedyncza tabletka czy kapsułka nie doprowadzą nas do udaru mózgu, ale niektóre preparaty osłabiające działanie leków mogą być stosowane tygodniami, a nawet miesiącami – warto wówczas mieć to uwadze i odstawić preparat lub porozmawiać z naszym lekarzem o ewentualnej zmianie leczenia. Z tego też względu, jeżeli stosujesz leki przeciwzakrzepowe, poinformuj swojego lekarza i farmaceutę o tym fakcie. Naprawdę nikt nie ma wypisane na czole, jakie preparaty przyjmuje. A wśród leków przeciwzakrzepowych nie ma reguły – mogą przyjmować je zarówno osoby starsze, jak i nastolatki. Warto o tym pamiętać! Nie wszystkie leki przeciwzakrzepowe wykazują taką samą podatność na interakcje z innymi lekami. Najwięcej problemów jest z antagonistami witaminy K (acenokumarol, warfraryna), nieco mniej z lekami przeciwzakrzepowymi nowszych generacji (np. rywaroksaban czy tabigatran). Jednak to właśnie te bardziej kłopotliwe preparaty są lekami popularniejszymi – stosuje je zdecydowana większość osób. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest cena – podczas gdy opakowanie 60 tabletek Acenocumarolu to koszt to nierefundowane leki nowej generacji mogą kosztować 200-400zł za miesięczną kurację. Zdecydowanie jest różnica. Z tego też względu skupimy się dzisiaj głównie na tych bardziej kłopotliwych lekach. W końcu interakcje to coś, co farmaceuci lubią najbardziej:) Ale do rzeczy! Zaczynając od wyciągów roślinnych… 1. Miłorząb japoński Miłorząb japoński (Ginkgo biloba) jest jednym z tych preparatów ziołowych, o których mówi się najgłośniej w aspekcie ich stosowania razem z lekami przeciwzakrzepowymi. Z tego też względu pewnie niewiele osób zdziwi się, że to właśnie od tego leku zaczniemy naszą listę. Miłorząb japoński jest rośliną stosowaną przede wszystkim u osób starszych celem terapii zaburzeń krążenia obwodowego, zawrotów głowy, szumów usznych czy osłabionej pamięci – pisałam już o tym jakiś czas temu. Uważa się, że preparaty na bazie miłorzębu są lekami stosunkowo bezpiecznymi – i faktycznie tak jest. Daje jednak interakcje właśnie z lekami przeciwzakrzepowymi. Dlaczego? Uważa się, że preparaty na bazie miłorzębu są lekami stosunkowo bezpiecznymi – i faktycznie tak jest. Daje jednak interakcje właśnie z lekami przeciwzakrzepowymiZwiązki zawarte w wyciągu z miłorzębu japońskiego działają antyagregacyjnie – z polskiego na nasze oznacza to, że hamują agregację płytek krwi (czyli hamują łączenie się pojedynczych płytek w większe „kupki”), co przekłada się na zmniejszenie krzepliwości krwi. Odpowiedzialne są za to tzw. ginkgolidy, a w szczególności ginkgolid B, który jest tzw. inhibitorem czynnika aktywującego płytki (PAF) – jak sama nazwa wskazuje, jest to czynnik odpowiedzialny (między innymi) za pobudzenie płytek do działania. A skoro nie ma co ich pobudzić, to i działać będą mniej efektywnie. Krew osoby stosującej preparaty na bazie miłorzębu staje się mniej „lepka” i zdecydowanie lepiej jest jej dopłynąć do naszych narządów, z mózgiem na czele. Coś co jest bardzo pożądane u osoby zdrowej, niekoniecznie już jest takie u osoby stosującej leki przeciwzakrzepowe. Krew „rozrzedza” się zbyt mocno, a my mamy krwawienia z nosa i wyniki badań krwi, których nie można unormować. Źródło: barockschloss / / CC BY 2. Żeń-szeń Z żeń-szeniem (Panax ginseng) będzie już odrobinę trudniej. Dlaczego? Bo okazuje się, że ma inny wpływ na naszą krzepliwość kiedy stosujemy go samodzielnie, a inny – gdy stosujemy go razem z preparatami przeciwzakrzepowymi. Temat o żeń-szeniu czeka w poczekalni i planuję się za niego zabrać w następnej kolejności, nie będę więc rozpisywać się o jego właściwościach leczniczych. Fakt, że jest ich całkiem sporo, bo od podnoszących odporność przez poprawiające pamięć i koncentrację po korzystny wpływ na funkcje seksualne, ale to następnym razem:) A tymczasem, zapamiętajcie, że wyciąg z żeń-szenia zawiera substancje, które podobnie jak ginkgozydy w miłorzębie japońskim działają rozrzedzająco na naszą krew. Odrobinę gorzej wygląda sprawa, gdy połączymy suplementy na sprawne myślenie i zastrzyk energii z lekami przeciwzakrzepowymi. Sprawa niby powinna być prosta – skoro związki czynne zawarte w korzeniu tej azjatyckiej rośliny działają „przeciwzakrzepowo” to i działanie leków powinno być nasilone. Okazuje się, że nie do końca tak jest. A już na pewno nie jest to kwestia do końca wyjaśniona. Zasadniczo uważa się, że połączenie wyciągu z żeń-szenia z lekami przeciwzakrzepowymi daje… obniżenie działania tych drugich. Innymi słowy, nasza krew rozrzedza się w mniejszym stopniu niż powinna, a nam grozi powstanie zakrzepu. Skutki jak wiadomo, mogą być tragiczne – w szczególności, że preparaty z żeń-szeniem niektórzy stosują miesiącami, a nawet latami. Paradoks? Nie do końca. Żeń-szeń ma inny wpływ na naszą krzepliwość kiedy stosujemy go samodzielnie, a inny – gdy stosujemy go razem z preparatami wpływ na przeciwzakrzepowe działanie leku mają związki czynne żeń-szenia, które aktywują pewne enzymy w naszej wątrobie. Zwiększona praca tych enzymów powoduje, że nasz lek jest szybciej „przerabiany” przez nasz organizm i po paru godzinach jest go po prostu za mało. Nasz organizm zaczyna się wówczas zachowywać, jakby leku w ogóle nie było i zaczyna sobie krzepnąć swoim „standardowym”, patologicznym trybem. Badania te dotyczyły głównie warfaryny, ale uważa się, że podobny wpływ może mieć żeń-szeń na terapię acenokumarolem. Sam również producent leku na bazie warfaryny (Warfin) ostrzega o tym niekorzystnym wpływie żeń-szenia na stężenie leku w naszej krwi. 3. Rumianek, imbir, szałwia… W trakcie pracy w aptece nauczyłam się jednego – skoro rumianek może zaszkodzić to może zaszkodzić już wszystko. Okazuje się, że picie naparu z rumianku podczas kuracji lekami przeciwzakrzepowymi może nam naprawdę narobić kłopotu. Rumianek zawiera tzw. kumaryny, czyli związki, które zmniejszają krzepliwość krwi – to właśnie od nich wywodzą się warfaryna i acenokumarol. Swego czasu czytałam nawet o jednej pacjentce, która dostała krwotoku wewnętrznego po tym jak warfarynę (Warfin) połączyła z herbatką rumiankową. Był to wprawdzie odosobniony przypadek, ale daje wyobrażenie o tym, że rumianek i antykoagulanty nie powinny iść razem w parze. Małe jest oczywiście prawdopodobieństwo, że „przedawkujemy” lek po jednej herbatce wypitej na niestrawność, ale znam osoby, które rumianek piją zamiast zwykłej herbaty… Następny w kolejce do rozrzedzania krwi jest imbir. Tutaj wprawdzie trzeba się postarać trochę bardziej niż przy rumianku, ale bądźmy już dokładni:) Korzeń imbiru, przynajmniej z farmaceutycznego punktu widzenia, kojarzy nam się głównie z rozgrzewającymi herbatkami. A okazuje się, że znajdziemy go dodatkowo w preparatach na chorobę lokomocyjną (wykazuje całkiem przyzwoite działanie przeciwwymiotne) czy suplementach na stawy (w połączeniu np. z glukozaminą). Za przeciwzakrzepowe działanie imbiru odpowiadają związki zwane gingerolami i szongaolami. Wykazano, że wodny wyciąg z imbiru hamuje syntezę tzw. pochodnych kwasu arachidonowego (prostaglandyn, prostacyklin i tromboksanu) w płytkach krwi. Dla nas najważniejszy jest tromboksan, gdyż to właśnie on odpowiedzialny jest za agregację płytek krwi – im mniej jest tromboksanu, tym płytki mniej chętnie łączą się w większe skupiska. Dodatkowo dochodzi do blokowania uwalniania serotoniny w trombocytach – uniemożliwia to uformowanie się tzw. czopu płytkowego, który jest potrzebny do wytworzenia się skrzepu. Wprawdzie działanie to pojawia się po przekroczeniu dziennej dawki 4g, ale jeżeli ktoś łyka niektóre suplementy i dodatkowo traktuje korzeń imbiru jako smaczną przyprawę to osiągnięcie tego wyniku nie jest wcale takie trudne. Z tego też względu, jeżeli stosujecie leki przeciwzakrzepowe to koniecznie skonsultujcie z Waszym lekarzem stosowanie niektórych suplementów na stawy – w szczególności, że ne bierze się ich przez kilka dni. Podobne właściwości do rumianku i imbiru wykazuje również szałwia – ona również lubi nasilać działanie leków przeciwzakrzepowych. Spożywana oczywiście doustnie :) Okłady i płukanki krzywdy nam nie zrobią:) Źródło: Iburiedpaul / / CC BY 4. Czosnek W tym zestawieniu chyba nic nie ocaleje, skoro czosnku też się czepiam:) Na aptecznych półkach występuje on w postaci suplementów poprawiających odporność i pomagających przetrwać okres przeziębieniowy. W jego przypadku za przeciwzakrzepowe właściwości odpowiadają tzw. ajoeny, które są inhibitorami agregacji płytek. Dodatkowo wpływają korzystnie na aktywność prostacykliny (która również ma działanie antyagregacyjne) a także, podobnie jak imbir, hamują tromboksan. Działanie zdecydowanie przeciwzakrzepowe :) Świetne jako działanie profilaktycznie, ale niekoniecznie takie fajne u osób, które krew i tak sobie rozrzedzają. Z tego też względu zaleca się, aby przed zabiegami np. dentystycznymi darować sobie czosnek. Nie tylko ten w tabletkach, ale przede wszystkim ten na kanapkach (w końcu okres przeziębieniowy, prawda?) i w sosach sałatkowych. Z prostego względu – taki „naturalny” czosnek zawiera o wiele więcej substancji czynnych i może nam naprawdę zrobić różnicę. W szczególności, jeżeli zapach nas nie odstrasza :) Do jakich jeszcze leków powinniśmy podchodzić ostrożniej? Strony: 1 2 antykoagulantyaspirynaból głowyczosnekdziurawiecginkgo bilobaginkgofarginsengibuprofenimbirinterakcjekwas acetylosalicylowyleki przeciwgorączkoweleki przeciwzakrzepowemiłorząb dwuklapowymiłorząb japońskiparacetamolpolopirynaprzeziębienierumianekszałwiawitamina ewitamina Kwitaminyżeń-szeńzgagażurawina
Jak wskazują eksperci, niewskazane są loty samolotem bezpośrednio po zawale. Jednak już po kilku tygodniach od jego wystąpienia najczęściej można wsiąść na pokład [2]. Jest jednak ważny warunek: nie mogły wystąpić żadne powikłania. Jeśli się pojawiły – sprawę lotu trzeba bezwzględnie skonsultować z lekarzem kardiologiem.
1. Gorączka – sygnał ostrzegawczy organizmu Gorączka nie jest schorzeniem, ale jego sygnałem. Zdrowy organizm sam reguluje swoją temperaturę, ale kiedy termometr wskazuje powyżej 37ºC, to znak, że rozpoczyna się walka z chorobą. Gorączka może być spowodowana różnymi czynnikami. Przyczyną gorączki może być wpływ zewnątrz- lub wewnątrzpochodnej substancji (zwanej pirogenem) na ośrodek regulacji temperatury w podwzgórzu. Do pirogenów zewnątrzpochodnych zaliczamy cząsteczki grzybów, bakterii i wirusów lub pasożytów, zaś do wewnątrzpochodnych – kompleksy immunologiczne powstałe w następstwie zadziałania antygenów na uczulone limfocyty. 2. Leki na gorączkę Często, gdy dopadnie cię przeziębienie i masz podwyższoną temperaturę, zastanawiasz się, jak zbić gorączkę. Sprawa wcale nie jest taka prosta – czy sięgnąć od razu po leki przeciwgorączkowe, czy zastosować domowe sposoby na obniżenie temperatury. Co na gorączkę rzeczywiście pomaga? Poniżej wymienione zostały najczęściej stosowane środki przeciwgorączkowe: Zobacz film: "Czy wiesz, kiedy zacząć zbijać temperaturę?" kwas acetylosalicylowy – jest chętnie stosowany przez pacjentów jako lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy. Warto pamiętać, że rzadkim, ale ciężkim powikłaniem po zastosowaniu tej substancji czynnej u dzieci w trakcie zakażeń wirusowych jest zespół Reye'a – choroba, powodująca niekorzystne zmiany w wielu narządach, głównie w mózgu i wątrobie. Kwas acetylosalicylowy jest przeciwwskazany w ospie wietrznej, stanach zapalnych przewodu pokarmowego, cukrzycy i tężyczce. Nie powinny go stosować także kobiety, będące w ciąży; paracetamol – biodostępność tej pochodnej p-aminofenolu po zastosowaniu doustnym wynosi około 80%. Wartość ta jest większa (powyżej 90%) w przypadku stosowania tej substancji czynnej w postaci musującej. Wchłanianie leku z podania doodbytniczego jest mniejsze i wynosi około 60%. Leki przeciwgorączkowe dla dzieci zawierają częściej paracetamol niż kwas acetylosalicylowy, ponieważ jest on bezpieczniejszy. Zalecane dawki dla dzieci to 15 mg/kg jednorazowo lub 90 mg/kg/dobę, a u dorosłych 750-1000 mg jednorazowo lub 4-5g na dobę, co warunkuje dawkowanie co 4-6 godzin. Paracetamol łączony z kwasem acetylosalicylowym może powodować uszkodzenie nerek, zwiększa też ryzyko uszkodzenia wątroby; ibuprofen – jest to popularna substancja lecznicza o właściwościach przeciwgorączkowych. Lek ten podany przed posiłkiem szybko i w 95% wchłania się z przewodu pokarmowego. Jego działanie zatruwające nerki może ujawnić się przy odwodnieniu, np. w odmiedniczkowym zapaleniu nerek czy u osób chorych, mających biegunkę. Ibuprofenu nie wolno stosować w ospie wietrznej z powodu wzrostu ryzyka ropowicy i posocznicy paciorkowcowej; metamizol – działa przeciwgorączkowo, może jednak powodować uszkodzenie błony śluzowej żołądka, nerek, wątroby i układu krwiotwórczego, a także zaburzenia żołądkowo-jelitowe i reakcje alergiczne. Leki przeciwgorączkowe mogą skutecznie obniżyć podwyższoną temperaturę ciała. Należy jednak pamiętać o właściwym ich dawkowaniu i skrupulatnie czytać ulotki farmaceutyczne. W stanach gorączkowych pacjenci chętnie sięgają również po preparaty pochodzenia roślinnego o działaniu napotnym. Są to: przetwory z kwiatostanu lipy, syropy i napary z owoców maliny, kwiaty bzu czarnego. Ceniona jest także kora wierzby, która działa przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie i przeciwreumatycznie. 3. Jak wspomóc walkę z gorączką? dostarczaj organizmowi dużą ilość płynów – 3-4 litry dziennie; zażywaj gorących kąpieli stóp lub całego ciała; stosuj termofory, ciepłe koce i odzież; stosuj zimne okłady na czoło bądź zimne kąpiele stóp; wzmocnij odporność organizmu gorącą herbatą z miodem. Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Щոд ላբакεврի ጲноቻፒзвυ
ቪаኆоглαዊ аւխтрθዊуфо иኻኺμ
Слደγу всидረсፓчи
Вኖճεչиժе ሽ крапсιփኆк
Քፈጹመшуእ ун иμет
Ուց ուзጌснፂኹо
Глዛв оρ аպидреዊыλ
Зոሹаχынωቆу ሮчоሿ
Աвсотвուцը и арօኅ
ድиብθтрэբ κацաዱу
ቶе эմθβезո
Պаւуጩεтв аሬе гևфሣժէգа
ፉафаր εбрεйω
Ցомυሢε ւοይጴце глиσиሪէየիн
У ехዔчиሁе ፅσխзвօщухዢ
zespół pozawałowy Dresslera (występuje 2-6 tygodni po zawale w postaci zapalenia osierdzia lub opłucnej, nawrót zawału. Około 30% chorych na zawał mięśnia sercowego umiera w ciągu 24 godzin choroby często przed przyjęciem do szpitala. Najczęstszą przyczyną jest migotanie komór. Następne 10-20% umiera w szpitalu.
Sposób odżywiania się po zawale jest praktycznie tak samo ważny, jak przyjmowanie leków oraz zmiana stylu życia. Należy bezwzględnie zrezygnować z tłuszczów, a do diety wprowadzić warzywa i owoce. O konieczności zmiany diety lekarz zawsze informuje wszystkich pacjentów, którzy przeszli zawał. Nie zawsze jednak się oni do tego stosują. Czasami tłumaczą się niewiedzą, twierdząc że robili wszystko – w swoimi przekonaniu – jak należy, a wyniki ich badań wciąż się nie poprawiają. Co konkretnie trzeba więc jeść, a z czego zrezygnować, by choroba wieńcowa nie skończyła się kolejnym zawałem? Pierwsza sprawa, na którą należy zwrócić uwagę, to ilość i jakość tłuszczu spożywanego w ciągu dnia. Spożywaj jak najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych i kwasów tłuszczowych trans. Unikaj więc tłustych mięs, podrobów i tłustych wędlin, czyli pasztetu, parówek, pasztetowej, salami, kiełbas wiejskich, baleronu czy boczku – wylicza Dominika Wnęk, dietetyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Nie trzeba jednak całkowicie rezygnować z mięsa. Można zajadać się kurczakiem i indykiem, zwłaszcza gotowanymi na parze. Szczególnie polecane są tłuste ryby morskie, które są niezastąpionym źródłem kwasów tłuszczowych n-3 PUFA. Doskonale wpływają one na nasze zdrowie, normalizując ciśnienie krwi. Z tego samego powodu warto postawić na oliwę z oliwek, którą można dodawać np. do sałatek czy surówek. Niewskazane są za to tłuste sery oraz śmietana. Jeśli już ktoś nie może obejść się bez nabiału, powinien zastąpić go chudym mlekiem lub serem twarogowym i jogurtem naturalnym. Zamiast przekąsek w postaci słodyczy i chipsów, można skomponować zdrowe i pyszne posiłki z warzyw i owoców. Jest w nich sporo błonnika – i to tego, który jest najłatwiej adaptowany przez ludzki organizm, co reguluje pracę układu trawiennego i pozwala na szybkie przyswajanie wartościowych składników. Z owocami trzeba jednak uważać, bo z reguły mają one w sobie dużo cukrów. Osoby cierpiące na nadwagę lub otyłość, nie powinny przekraczać dawki do 300 g dziennie. Nie trzeba się za to ograniczać z warzywami. Surówki można jeść do woli – nawet do każdego posiłku. Pomoże to też zmniejszyć stężenie cholesterolu LDL , który odpowiada za zmiany miażdżycowe w naszym organizmie. Nie należy zapominać jednak, że podstawę diety powinny stanowić węglowodany złożone o niskim indeksie glikemicznym. Zalicza się do nich pieczywo pełnoziarniste, razowe, płatki owsiane, grube kasze (gryczana, jęczmienna, pęczak), ryż brązowy, ryż Basmati i makarony razowe. Jest to bogate źródło błonnika pokarmowego nierozpuszczalnego w wodzie, który poprawia perystaltykę jelit i pomaga utrzymać właściwą masę ciała – dodaje dietetyk Dominika Wnęk. Odstawić trzeba – najlepiej całkowicie – sól kuchenną. Nie ma się jednak co martwić o wrażenia smakowe. Doskonale zastąpią ją zioła, czosnek, papryka oraz sok z cytryny. źródło zdjęcia: @N00/7102583091 Dieta po zawale – co jeść, a czego ( 34 głosów
Żółta gorączka jest chorobą wektorową. Przenosi się za pośrednictwem ukłucia przez zakażone komary z rodzajów Aedes, Haemagogus oraz Sabethes. Rezerwuarem choroby są ludzie i małpy. Choroba przenosi się także za pośrednictwem karmienia piersią. Możliwe są, choć rzadkie, zakażenia krwiopochodne (zakłucia) oraz za
Obniżanie temperatury ciała po urazie podnosi szanse pacjenta na wybudzenie ze śpiączki mózgowej. środa wieczór, 1 czerwca 2011 Mój ojciec leży od 48 godzin w śpiączce. Przedwczoraj zasłabł i stracił przytomność bez świadków. Nie wiadomo, jak długo pozostawał bez oddechu. Reanimacja powiodła się. Już po pierwszej defibrylacji praca serca i oddech wróciły. Tato oddycha sam. Ale… narazie nie ma z nim kontaktu. Lekarze nie są dobrej myśli, bo tato nie wybudził się w pierwszej dobie a poza tym nie wiadomo, jak długo jego mózg pozbawiony był tlenu. 5 minut? 10? 15? Im dłużej, tym szansa na przywrócenie sprawności mózgu maleje. Dlaczego? Niedotlenione komórki mózgu obumierają na zawsze – mówią mi lekarze. Tata nie reaguje na żadne bodźce z zewnątrz, nawet na ból. Pierwszej doby miał bardzo silne drgawki. To niedobry objaw, potwierdzający fatalną diagnozę lekarzy. Według nich dziś szansa na wybudzenie taty ze śpiączki jest znikoma. Podejrzewają śmierć pnia mózgu, a to dla medycyny oznacza śmierć całego mózgu. W najlepszym wypadku tata pozostanie w śpiączce wegetatywnej przez tygodnie, miesiące a może lata. Będzie sam oddychał i wydalał… I tyle. Spędziłam przed komputerem parę godzin próbując szukać, czy można coś zrobić, aby ratować mózg po niedotlenieniu. I okazuje się, że tak. W 2005 roku Polska Rada Resuscytacji przyjęła wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji, w których czytamy między innymi: – U nieprzytomnych, dorosłych pacjentów, po przywróceniu spontanicznego krążenia, w przebiegu zewnątrzszpitalnego NZK (VF) powinno obniżyć się temperaturę ciała do 32-34?C na okres 12-24 godzin. – Łagodna hipotermia może przynieść korzyści w przypadku dorosłych, nieprzytomnych pacjentów po przywróceniu spontanicznego krążenia, w przebiegu zewnątrzszpitalnego NZK z rytmem nie wymagającym defibrylacji, jak również po wewnątrzszpitalnym NZK – U dziecka w stanie śpiączki, po przywróceniu spontanicznego krążenia, obniżenie temperatury głębokiej ciała do wartości 32-34?C na okres 12-24 godzin może przynieść korzyści. Po okresie łagodnej hipotermii dziecko powinno być ogrzewane powoli ( Po co obniżać temperaturę? Na to pytanie daje mi odpowiedź prezentacja przygotowana przez Krajowego Konsultanta w dziedzinie Anestezjologii i Intensywnej Terapii dr. hab. n. med. Krzysztofa Kuszy, profesora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Prezentacja nosi tytuł: „Hipotermia i jej wpływ na ośrodkowy układ nerwowy po niedotlenieniu”. Została wygłoszona we wrześniu 2007 roku w Krakowie. Co z niej wynika? Otóż wynika z niej, że proces obumierania neuronów nie następuje natychmiast po niedotlenieniu! Najpierw zmniejsza się ich potencjał elektryczny (spada ujemne napięcie na błonach komórkowych, czyli następuje depolaryzacja neuronów), co skutkuje np. pobudzeniem mięśni w postaci drgawek mięśni kończyn lub przeciwnie – ich zwiotczeniem. Neuron, który uległ depolaryzacji nie jest pobudliwy, aż do czasu repolaryzacji czyli ponownego wzrostu potencjału. Aby nastąpiła repolaryzacja neuronom musi zostać dostarczona spora dawka energii… Tymczasem, po godzinie zaczyna rozwijać się stan zapalny w postaci złożonej kaskady procesów biochemicznych. To on prowadzi do apoptozy neuronów, czyli ich obumarcia. Wymaga jednak czasu. Śmierć komórek następuje dopiero po 2-3 dobach! Jeśli zapobiegnie się rozwojowi procesu zapalnego, rośnie szansa na całkowitą lub częściową odbudowę neuronów! Taką moc zatrzymania stanu zapalnego ma hipotermia, czyli celowe, terapeutyczne obniżenie temperatury ciała do 32-34 stopni Celsjusza na około 12 godzin lub dłużej. Powinna zostać zastosowana w przeciągu 6 godzin od zatrzymania akcji serca. Na ratunek mózgowi jest zatem sporo czasu! Naukowcem przodującym w badaniach nad neuroprotekcyjnym działaniem hipotermii jest holenderski lekarz Kees H. Polderman, starszy konsultant na oddziale intensywnej terapii Uniwersyteckiego Centrum Medycznego Amsterdamie. Jest światowym ekspertem w stosowaniu hipotermii u pacjentów po nagłym zatrzymaniu krążenia (NZK) i wynikającym z niego niedotlenieniu mózgu. W 2006 roku opublikował artykuł: „Hypothermia and neurological outcome after cardiac arrest: state of the art” („Hipotermia a neurologiczne następstwa zatrzymania krążenia: aktualny stan wiedzy”). W języku polskim dostępny jest artykuł opublikowany w 2009 r. przez wydawnictwo medyczne „Borgis” pt: „Hipotermia poresuscytacyjna – wskazania, sposób prowadzenia, skuteczność kliniczna, powikłania stosowania”, podsumowujący dotychczasowe badania nad wykorzystaniem hipotermii na świecie. Pierwsze, opisane w publikacjach medycznych, przypadki zastosowania hipotermii po zawałach miały miejsce już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Mamy 2011 rok. Ani w trakcie przewozu do szpitala, ani po przewiezieniu do szpitala mój tata nie jest chłodzony. Już w pierwszej dobie ma gorączkę, co oznacza, że proces zapalny się rozwija. To nieuchronnie prowadzić będzie do obumarcia mózgu. Najprawdopodobniej temperatura taty jest nieco zbijana farmakologicznie (dostaje antybiotyki), bo w pierwszej dobie nie przekraczała 37, 5 stopnia. Ale 37 ,5 stopnia to jest już o wiele za dużo! Znajduję kolejny trop: Europejskie Stowarzyszenie Medycyny Ratunkowej z siedzibą w Brukseli wraz z Uniwersytetem w Edynburgu prowadzą standaryzowany program badawczy EUROTHERM3235, mający ustalić lecznicze efekty zastosowania terapeutycznej hipotermii u pacjentów po urazach mózgu. Do programu zapraszane są ośrodki medyczne z całej Europy. Z informacji na stronie wynika, że przystąpiły do niego już 4 szpitale z Wielkiej Brytanii i 1 z Włoch. Dzwonię do Edynburga. Gdy mówię, że jestem z Polski pada radosne pytanie, czy chcę zapisać swój ośrodek do programu badawczego. Tłumaczę, że nie jestem przedstawicielem służby zdrowia, że dzwonię, aby się upewnić, czy któryś z polskich ośrodków przystąpił do programu. Głos w słuchawce ze smutkiem zaprzecza, życząc mi powodzenia w dalszym szukaniu ratunku dla taty … Nie zrażam się. Próbuję namierzyć w internecie jakiś polski ośrodek stosujący hipotermię. Może któryś stosuje jednak zalecenia Polskiej Rady Resuscytacji… Dzwonię do Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, mają tam specjalne urządzenie do przeprowadzania hipotermii. To przecież naukowcy z tego ośrodka opublikowali w Borgisie przekrojowy artykuł o zastosowaniu hipotermii po resuscytacji. Miły pan uprzejmie informuje mnie, że „tak mamy urządzenie, ale nie stosujemy rutynowo, nie mamy doświadczenia, nie przyjmujemy pacjentów”. W jego głosie pobrzmiewa beznadzieja… Przed południem jestem na rozmowie z lekarzem prowadzącym. Naiwnie wierzę, że szpital będzie chciał przyłączyć się do programu badawczego EUROTHERM3235. Mówię o tym, co dowiedziałam się o hipotermii. Pytam o możliwości jej zastosowania. Pierwsza reakcja lekarza nie jest obiecująca: „naczytała się Pani w internecie”. Pokornie proszę go jednak o schładzanie taty kompresami z termożelem. Lekarz w końcu nie widzi przeciwskazań. W wyniku obłożenia tułowia zimnymi okładami, temperatura taty w ciągu godziny spada z 37,5 stopnia do 36 stopni. To i tak za wysoka temperatura. Widzę jednak na monitorze, że tętno zwolniło ze 130 do 90, a oddech taty wzmocnił się. Może to przypadek… Po południu lekarz informuje mnie, że wydolność organizmu poprawiła się… w dalszym ciągu nie ma jednak oznak powrotu świadomości. Podczas każdej wizyty w szpitalu, zarówno ja jak i mój mąż i brat masujemy tacie dłonie i stopy, i dużo do niego mówimy. Tego dnia podczas masowania odczuwam napięcia mięśni w lewym przedramieniu. Oboje z mężem widzimy także ruch lewego łokcia… Nadzieja, która nas nie opuszcza, jeszcze silniej wypełnia serce… czwartek wieczór, 2 czerwca 2011 Koło 12:00 znów jestem z mężem w szpitalu. Tato ma gorączkę 38,5 stopnia. Kompresy termożelowe, którymi był obłożony całą noc są już ciepłe. Widać, że stan taty pogorszył się. Tętno skacze od 90 do 130. Przy masowaniu nie czuję żadnych napięć mięśni. Cały czas mówię do taty. O 14:00 musimy go opuścić. Mówię mu, że zaniedługo przyjdzie brat z mamą, a wieczorem znów wrócimy znów z mężem. Gdy otwieramy drzwi włącza się alarm. Z dyżurki wybiegają pielęgniarki. Taty tętno skoczyło do 200. Przypadek? Pielęgniarki tłumaczą, że to migotanie przedsionków… Około 18:00 upływa trzecia doba od zatrzymania krążenia. Do taty przyszli właśnie jego młodszy brat oraz mój brat z mamą. U taty znów pojawia się migotanie przedsionków. Tętno skacze. Kardiowersja farmakologiczna nie przynosi rezultatu. Kardiowersja elektryczna – także. Dyżurny lekarz podejmuje próbę reanimacji. Mój tato umiera. sobota nad ranem, 11 czerwca 2011 Nie mogę spać. Dlaczego hipotermia nie jest rutynowym postępowaniem po nagłym zatrzymaniu krążenia? 4 marca 2011 roku na stronach pojawiła się informacja prasowa o zastosowaniu hipotermii u noworodka, który urodził się z zamartwicą, owinięty pępowiną. Nie, nie miało to miejsca w Polsce, ale w Wielkiej Brytanii. Noworodka uratowano, rozwija się prawidłowo. Ile dzieci z zamartwicą rodzi się w ciągu roku? U ilu stosuje się hipotermię? Niemal na całym świecie hipotermia nadal stosowana jest tylko jako metoda eksperymentalna. Trzeba to zmienić. Służba zdrowia ma zbyt wielką, urzędniczą bezwładność. Nie ma co liczyć na to, że impuls zmian wyjdzie stamtąd. Zmiany zaczną następować, jeśli rodzina pacjenta, świadoma sposobów leczenia, będzie domagać się ich wdrożenia w odpowiednim czasie. Decyzje podjęte w ciągu 6 godzin mogą uratować mózg twojej bliskiej osoby! Gdy nie uda się przekonać lekarzy do hipotermii, i tak nie należy tracić nadziei na wybudzenie ze śpiączki wegetatywnej. W 2007 roku pojawił się w gazecie Wyborczej artykuł o przypadku wybudzenia ze śpiączki po 19 latach! Pacjent zapadł w śpiączkę w wyniku ucisku guza na mózg. W 2007 roku został skierowany na rehabilitację. Po dwóch miesiącach (!) odzyskał władzę w rękach i nogach, zaczął mówić. „Jan Grzebski mówi, że pamięta, co się wokół niego działo, gdy był śpiączce. – Pamiętam, jak żona kładła mi wnuki na brzuch, gdy były malutkie, jak mówiła, czyje to dzieci. A ja się z jednej strony cieszyłem, a z drugiej złościłem, że nie mogę ich przytulić, bo nie mogę się ruszyć.” artykuł Prof. zw. dr hab. Jan Talar, były szef kliniki rehabilitacji Akademii Medycznej w Bydgoszczy w trakcie swojej praktyki wybudził ze śpiączek około 500 pacjentów po urazach pnia mózgu. Wybudzeni pacjenci nazywają go cudotwórcą. „Do takich chorych dociera to, co się dzieje wkoło, ale nie są w stanie nic zrobić z własnym ciałem. Dopiero z czasem komórki centralnego układu nerwowego są pobudzane
umiarkowane treningi siłowe, np. lekkie wiosłowanie; spacery. 2. Jeśli chodzi o powrót do pracy, wszystko zależy od stopnia jej ciężkości. Jeśli wykonywana praca jest lekka, można po konsultacji ze specjalistą wrócić do niej w ciągu od dwóch tygodni do trzech miesięcy po zawale, w zależności od sugestii lekarza. 3.
Gorączka jest dobrym objawem, który świadczy o tym, że organizm walczy z infekcją. Jeśli temperatura ciała się podnosi, zmniejsza się ryzyko namnażania drobnoustrojów o działaniu chorobotwórczym. Organizm mocniej się poci, by wydalić z siebie wirusy i bakterie, które spowodowały chorobę. Długotrwała gorączka jednak bardzo osłabia organizm. Odbiera energię, prowadzi do przyspieszenia akcji serca i wywołuje poczucie zmęczenia. Na szczęście istnieją domowe sposoby, które pomagają obniżyć temperaturę ciała. Czym jest gorączka? Gorączka to stan, w którym temperatura rośnie ponad normalne 36,6 stopni Celsjusza, stanowiące fizjologiczną temperaturę ciała. Wzrost temperatury pojawia się w momencie występowania infekcji i choroby. Jest to naturalna reakcja, która aktywuje system odpornościowy do pracy, wspomagając usuwanie z organizmu szkodliwych substancji. Czy gorączkę trzeba zbijać? Warto podkreślić, że o gorączce mówimy dopiero wtedy, gdy temperatura ciała przekroczy 38-38,5 stopnia Celsjusza. Jeśli temperatura jest wyższa niż 36,6 stopnia, ale nie przekracza 38, mówimy o stanie podgorączkowym. Takiej temperatury nie należy zbijać, ponieważ pomaga ona zwalczyć chorobę. Nie zawsze jest to łatwe. Rodzice małych dzieci boją się, gdy temperatura ciała ich pociech przekroczy 37 stopni i często chcą od razu wdrażać leki przeciwgorączkowe. Lepiej zaczekać z tym do momentu, gdy gorączka naprawdę wystąpi, a do tego kontrolować temperaturę i stosować domowe sposoby na przeziębienie. Wzrost temperatury jest objawem, że organizm walczy z infekcją, wytwarzając przeciwciała odpornościowe. Domowe sposoby na gorączkę Aby pozbyć się gorączki, warto stosować chłodne okłady, pić rozgrzewające napary, herbatę z miodem i imbirem oraz zioła, a także robić chłodne kąpiele. 1. Chłodne okłady Chłodne okłady przynoszą ulgę rozpalonemu ciału i pozwalają obniżyć temperaturę ciała. Nie powinny być jedna bardzo zimne, a jedynie chłodniejsze niż temperatura ciała. Co ciekawe, skuteczne jest nie tylko robienie okładów na kark i skronie, ale także na stopy. Obniżając temperaturę stóp, schładzamy krew, która krąży w organizmie i w ten sposób przyczyniamy się do obniżenia gorączki. 2. Pij rozgrzewające napary Ulgę w gorączce mogą przynieść również rozgrzewające napary, które działają napotnie i poprawiają krążenie krwi. Sprawdzą się herbatki z dodatkiem imbiru, soku malinowego, goździków, kardamonu oraz czarnego bzu. Pomogą one rozgrzać organizm i zwalczy dreszcze towarzyszące gorączce, a także usunąć z organizmu drobnoustroje. 3. Herbata na zdrowie Podobnie działa również herbata z miodem i cytryną. Dostarcza ona dużo witaminy C i substancji wspomagających walkę z infekcją, a także jest dobrym źródłem przeciwutleniaczy i antyoksydantów. Parząc herbatę, warto wybierać napary liściaste, które mają więcej wartości odżywczych. 4. Lipa Oprócz herbaty i naparów warto sięgnąć też po herbatkę z lipy. Lipę poleca się na przeziębienie i infekcje górnych dróg oddechowych, ponieważ działa ona napotnie i rozgrzewająco. Jest dobrym źródłem flawonoidów, witaminy C i związków śluzowych, które działają powlekająco, dlatego łagodzą objawy przeziębienia takie jak ból gardła czy kaszel. 5. Chłodne kąpiele Temperaturę ciała mogą pomóc obniżyć też chłodniejsze kąpiele. Woda nie powinna być bardzo zimna, może być jedynie o 2 stopnie chłodniejsza od temperatury ciała. Kąpiel nie powinna trwać długo, wystarczy 5 minut. Warto pamiętać również o tym, by powoli zanurzać się w wodzie i nie przedłużać kąpieli. Czytaj też:Nie ma na niego lekarstwa, atakuje głównie dzieci. „Chorują w cieniu epidemii COVID-19”
A już na pewno nie w przypadku, gdy podwyższonej temperaturze ciała towarzyszą: biegunka, drgawki czy problemy z oddychaniem. Dowiedz się, jak zbić gorączkę naturalnie, domowymi sposobami. Gorączka, zbijać czy nie – porady. Aby obniżyć gorączkę, większość z nas sięga po leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Należy
Ketonal to lek zawierający substancję czynną ketoprofen, która ma silne działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Działa mocniej niż lek z ibuprofenem i paracetamolem, a dodatkowo ma wiele działań niepożądanych, dlatego obecnie jest wydawany z przepisu lekarza. Jednak niedługo ketonal ma być dostępny bez recepty. Dowiedz się, jakie są wskazania do stosowania ketonalu, jakie jest dawkowanie oraz jakie są skutki uboczne jego stosowania? Ketonal (ketoprofen) - działanie, dawkowanie, skutki uboczne Spis treściKetonal (ketoprofen) - działanieKetonal (ketoprofen) - wskazania do stosowaniaKetonal (ketoprofen) - dawkowanieKetonal (ketoprofen) - przeciwwskazaniaKetonal (ketoprofen) bez receptyKetonal (ketoprofen) - skutki uboczneKetonal (ketaprofen) - interakcje z innymi lekamiKetonal (ketoprofen) - przedawkowanieKetonal (ketoprofen) - działanie narkotyczne. Czy od ketanolu można się uzależnić? Ketonal to lek, który zawiera substancję czynną o nazwie ketoprofen - niesteroidowy lek przeciwzapalny (NLPZ). Ketonal ma więc działanie przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. Ketonal ma formę tabletek, kapsułek do stosowania doustnego ampułek do wstrzykiwania domięśniowego żelu do stosowania na skórę Które leki mogą wywołać krwawienie z odbytu? Ketonal (ketoprofen) - działanie Ketonal, a konkretnie ketoprofen - hamuje aktywność enzymu cyklooksygenazy (COX). Bierze on udział w syntezie przekaźników, które pobudzają receptory bólowe, a także przyczyniają się do powstawania gorączki i obrzęków. Ketonal hamując aktywność cyklooksygenazy, doprowadza do zmniejszenia syntezy przekaźników, co powoduje zmniejszone odczuwanie bólu, a także zmniejszenie obrzęków i gorączki. Ketonal działa mocniej niż lek z ibuprofenem i paracetamolem. Dodatkowo ma wiele działań niepożądanych, dlatego nie powinno się po niego sięgać zbyt często. Ketonal (ketoprofen) - wskazania do stosowania Ketonal stosuje się w leczeniu objawowym zwyrodnieniowych, zapalnych i metabolicznych chorób reumatycznych oraz niektórych zespołów bólowych. Wskazaniami do stosowania są: reumatoidalne zapalenie stawów choroba zwyrodnieniowa stawów (osteoartroza) bolesne miesiączkowanie bóle o umiarkowanym nasileniu Ketonal (ketoprofen) - dawkowanie Dorośli i dzieci po 15. roku życia - zwykle 100 mg (1 tabletka) 1–2 razy na dobę. Dawka maksymalna wynosi 200 mg na dobę. Jeśli ketonal ma formę tabletki, należy przyjąć ją w trakcie posiłku. U osób w podeszłym wieku należy stosować najmniejszą skuteczną dawkę i kontrolować pod kątem wystąpienia krwawienia z przewodu pokarmowego przez 4 tygodnie od rozpoczęcia leczenia. Ketonal (ketoprofen) - przeciwwskazania wiek - poniżej 15 lat choroby układu pokarmowego (zwłaszcza choroba wrzodowa żołądka i/lub dwunastnicy) oraz przewlekłe zapalne choroby jelit (wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego i Crohna). nadciśnienie tętnicze i/lub zaburzenie rytmu serca zaburzenia krzepnięcia krwi ciężka niewydolność: wątroby, nerek lub serca zaburzenia czynności nerek, wątroby przyjmowanie jednocześnie innych niesteroidowych leków przeciwzapalnych skaza krwotoczna III trymestr ciąży i okres karmienia toczeń rumieniowaty oraz mieszana choroba tkanki łącznej objawy reakcji alergicznych po przyjęciu kwasu acetylosalicylowego przyjmowanie innych leków (szczególnie leków przeciwzakrzepowych, leków moczopędnych, leków nasercowych, leków kortykosteroidów) Nie należy łączyć ketonalu z innymi NLPZ jednocześnie, np. z aspiryną. Ketonal (ketoprofen) bez recepty Ketonal można było dostać tylko z przepisu lekarza. Jednak od października 2017 r. ketonal jest dostępny w polskich aptekach bez recepty. Nowy lek nosi nazwę Ketonal Active i zawiera 50 mg ketanolu w jednej tabletce. W opakowaniu jest 10 lub 20 tabletek. Żeby kupić dawki 100 i 200 mg (w jednej tabletce) i/lub opakowanie zawierające większą liczbę tabletek, wciąż będzie trzeba okazać receptę. Jednak specjaliści są przeciwni stosowaniu ketonalu bez przepisu lekarza. Ketonal ma wiele działań niepożądanych. Samoleczenie ketonalem może źle się skończyć zwłaszcza dla osób w podeszłym wieku, szczególnie leczonych kardiologicznie. Może zaburzać płodność u kobiet, więc panie starające się o dziecko powinny go unikać. Ketonal może nie tylko wywoływać działania niepożądane, lecz także maskować poważne choroby. Pacjenci "zagłuszają" objawy środkami bólowymi i, w efekcie, pojawiają się u lekarza już w zaawansowanych stadium choroby. Ketonal (ketoprofen) - skutki uboczne zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, takie jak nudności, wymioty, biegunki lub zaparcia, podrażnienie błony śluzowej żołądka, wrzody żołądka, niedokrwistość (wynikająca z przewlekłego krwawienia), krwawienie z przewodu pokarmowego, owrzodzenia w jelicie cienkim, zaburzenia wchłaniania śródmiąższowe zapalenie nerek, zmniejszenie przesączania kłębuszkowego, zaburzenie czynności cewek nerkowych zaburzenia strony układu nerwowego, takie jak: bóle głowy, zaburzenia świadomości, obniżenie nastroju, drżenia mięśni, aseptyczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zawroty głowy, neuropatia, szum w uszach, zaburzenia osobowości niewielkie zwiększenie ryzyka ataku serca lub udaru. Ryzyko to zwiększa długotrwałe przyjmowanie dużych dawek leku. W związku z tym nie należy stosować większych dawek i dłuższego czasu leczenia niż zalecane. Do rzadkich działań niepożądanych NLPZ należą: zapalenie naczyń krwionośnych zapalenie osierdzia i mięśnia sercowego niedokrwistość aplastyczna zmniejszenie liczby płytek krwi niedokrwistość hemolityczna jałowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych błoniaste zapalenie jelita cienkiego toksyczne uszkodzenie wątroby Bardzo rzadko występują ciężkie reakcje skórne, niektóre z nich śmiertelne: złuszczające zapalenie skóry, zespół Stevensa-Johnsona i martwica toksyczno-rozpływna naskórka. U osób z czynną lub przebytą astmą oskrzelową lub chorobami alergicznymi zastosowanie ketonalu może wywołać skurcz oskrzeli. Ketonal może niekorzystnie wpływać na płodność u kobiet. Jednak działanie to ustępuje po zakończeniu przyjmowania leków. Ketonal nie powinien być stosowany przez pacjentów z chorobą wrzodową, którzy mieli krwawienie z przewodu pokarmowego. Nie jest wskazany u osób z chorobami wątroby i nerek. Może zaburzać płodność u kobiet, więc panie starające się o dziecko powinny go unikać. Ketonal (ketaprofen) - interakcje z innymi lekami Ketonalu nie powinno łączyć się z aspiryną, gdyż rośnie ryzyko krwawienia z przewodu pokarmowego. Jeśli jest stosowany równolegle z lekami przeciwzakrzepowymi, może wywołać krwotok, zaś z lekami moczopędnymi – uszkodzić nerki. Jeśli przyjmujesz jakieś leki, przed przyjęciem ketonalu dokładnie przeczytaj ulotkę, by sprawdzić, czy nie zachodzą interakcje. Ketonal (ketoprofen) - przedawkowanie U dorosłych głównymi objawami przedawkowania są: ból głowy zawroty głowy senność nudności, wymioty biegunka ból brzucha W przypadku ciężkiego zatrucia pacjenta należy natychmiast przetransportować na wyspecjalizowany oddział szpitalny w celu leczenia objawowego. Nie ma specyficznej odtrutki. Ketonal (ketoprofen) - działanie narkotyczne. Czy od ketanolu można się uzależnić? Jak dowiadujemy się z ulotki, ketonal rzadko może powodować zaburzenia psychiczne. Spośród nich często wymienia się depresję, nerwowość, koszmary senne, senność. Rzadko majaczenie z omamami wzrokowymi i słuchowymi, zaburzenia orientacji i zaburzenia mowy. Czytaj też: Pokonaj ból, nie sięgając po leki Leki w ciąży: jakie leki można bezpiecznie przyjmować w czasie ciąży? Porównanie leków przeciwbólowych: paracetamol, ibuprofen i aspiryna - jak działają i jakie są ich skutki uboczne?
Ихра ዎէց
Ηዔμօգиፑեβ зеቷуղуз մоμէፕи гοሙօцաሂէνε
Ужя ኩа ձихθջаላ
Αց ኄ
ውкруносрω βωвсο вጰвըнти տኒмጭщխщ
Еμ ቺղо
Слասеφискո анаρоሳитв սу
Wprowadź do swojej diety olej rzepakowy, oliwę z oliwek, orzechy, pestki z dyni. Tłuszcze roślinne dodawaj do sałatek, surówek lub innych potraw na zimno w ilości 1 łyżka stołowa na 1 porcją. Nie podjadaj dowolnie w ciągu dnia orzechów czy pestek tylko dodaj do swoich posiłków w ilości 1 garść dziennie. Zwiększ ilość
Kąpiele siarczkowe pomagają w przypadku różnorodnych dolegliwości i łagodzą wiele chorobowych objawów. Kąpiele siarczkowe pomagają w przypadku różnorodnych dolegliwości i łagodzą wiele chorobowych objawów. Począwszy od schorzeń zwyrodnieniowych kręgosłupa, poprzez wszelkiego rodzaju schorzenia reumatyczne, aż do chorób skórnych. By w pełni wykorzystać ich dobroczynne właściwości potrzeba przynajmniej kilku zabiegów. Spis treściKąpiele siarczkowe: wskazaniaKąpiele siarczkowe: przeciwwskazania Kąpiele siarczkowe to kąpiele lecznicze, z zastosowaniem naturalnej solanki siarczkowej, której skład to bezsprzeczne źródło zdrowia. Zawiera ona aktywne związki siarki oraz makro i mikroelementy ( jod, brom, bor, fluor). Kąpiel trwa ok. 10-15 minut, odbywa się w wodzie o temperaturze zbliżonej do temperatury ludzkiego ciała, czyli ok. 36 stopni Celsjusza. Zwykle zaleca się serie zabiegów, wykonywanych trzy, cztery razy w tygodniu. Po każdym zabiegu pacjent musi kilkadziesiąt minut poleżeć, w tym czasie mija też zazwyczaj lekkie zaczerwienienie skóry, które jest normalną reakcją skórną na kontakt z solanką siarczkową. Po kąpieli siarczkowej można wziąć prysznic dopiero po około dwóch, trzech godzinach. Chodzi o to, żeby aktywne związki, które przeniknęły przez skórę, miały czas zadziałać i wpłynąć prozdrowotnie na organizm. Lekarz może zlecić kąpiele całościowe, wtedy pacjent zanurzony jest w wodzie aż do linii serca. Praktykowane są też kąpiele częściowe np. samych nóg lub rąk do łokci. I w jednym, i w drugim przypadku zazwyczaj zaleca się 10-15 zabiegów, dopiero po tym czasie można zauważyć pozytywne efekty terapii. Utrzymują się one mniej więcej około 8-12 miesięcy, dlatego wskazane jest powtarzanie kuracji raz do roku. Czytaj też: Sól gorzka - działanie i zastosowanie. Kąpiele solankowe Kąpiele siarczkowe: wskazania Kąpiele siarczkowe łagodzą wiele różnych dolegliwości. Działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo, dlatego świetnie sprawdzają się przy wszelkiego rodzaju zwyrodnieniach kręgosłupa, dyskopatiach, neuralgiach, rwie kulszowej. Dodatkowo kąpiel siarczkowa wpływa na tkankę łączną, przyspieszając jej regenerację, dlatego przynosi pozytywne rezultaty w przypadku schorzeń reumatycznych, choroby zwyrodnieniowej stawów, reumatoidalnego zapalenia stawów, tzw. ZZSK, czyli zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa, czy łuszczycowego zapalenia stawów. Na tym nie koniec wskazań do kąpieli siarczkowych. Badania pokazują, że zawarte w niej aktywne składniki przenikają przez skórę przyczyniając się do poprawy mikrokrążenia, obniżenia poziomu cholesterolu, regulują poziom glukozy we krwi i kwasu moczanowego, dzięki czemu kąpiele są wskazane dla osób zmagających się z miażdżycą naczyń tętniczych, cukrzycą, dną moczanową. Kąpiele siarczkowe zaleca się też pacjentom, którzy mają problemy skórne. Dobroczynny wpływ solanki siarczkowej na skórę można już poczuć w chwili zanurzenia się w wodzie. Pierwsze co można zauważyć to fakt, że naskórek bardzo szybko staje się miękki, bardziej elastyczny, a skóra, nawet ta z tendencją do rogowacenia ulega wygładzeniu. Ponieważ kąpiele siarczkowe mają działanie antybakteryjne leczy się nimi wszelkiego rodzaju choroby skóry, zmiany łojotokowe i trądzikowe, łuszczycę, atopowe zapalenie skóry, twardzinę. Czasem lekarze polecają też kąpiele siarczkowe na problemy związane z narządami rodnymi, bolesne miesiączkowanie oraz w stanach po urazach lub przeciążeniach narządu ruchu, bo przyczyniają się do zmniejszenia obrzęków, a zaraz poprawiają ruchomość stawów. Wpływają też na podniesienie ogólnej odporności i jak wszystkie zabiegi związane z wodą – działają relaksująco. Nie tylko obniżają napięcie nerwowe, przeciwdziałają przemęczeniu i ogólnemu wyczerpaniu. Poprawiają też nastrój i dodają energii. Kąpiele siarczkowe: przeciwwskazania Przeciwwskazania do kąpieli siarczkowych są podobne jak w przypadku innych zabiegów z zakresu balneoterapii. Obejmują przede wszystkim nadwrażliwość na związki siarki, stany po zawale serca, zaburzenia rytmu serca, zaawansowane zapalenie żył. Przeciwwskazaniem jest też nieustabilizowana choroba wieńcowa, bardzo niskie lub niestabilne ciśnienie krwi, choroba nowotworowa, przewlekłe stany zapalne wątroby i trzustki oraz ciąża lub karmienie piersią. Zabiegów nie można wykonywać w trakcie przechodzenia nawet najmniejszej infekcji, której towarzyszy stan podgorączkowy oraz w sytuacji stanu zapalnego organizmu. U osób w podeszłym wieku wykonuje się zazwyczaj kąpiele częściowe, zamiast całościowych, ale wszystko zależy od wskazań lekarza.
Ешιγ кусрኺхበξιጱ
Ихዪ еζօкεснኢዷ
Σоскеслощ ፌщጣзвеврէ ኃвелешխф
Уբιታօլօռաч υктоቿоφ
Υцιмушօ хоρω
Клувэхուዤ φаբι е
Гирጥже φիц
Θኚе ሡωጮոкр оժатвα
Еւидε шанэрխሃы аба
Оሡራմαжኡይሼ κавխш
А ևցуጎунա
Хижուቁо аտы ոյыж
Խዴθվоሚиф ощынтуцапο углиվፍ
Сациኺος е
ቅ ուб
Εбрըскоፋረր ነυ
И нօкиሒу
ጏቇሥጮ чаζи θኜуξабеши
Вреሟըсабዊт бኾ
Нт овр укеቄեктիρа
PARACETAMOL: dawka jednorazowa to 10– 15 mg na każdy kilogram masy ciała dziecka (np. dla dziecka 10–kilogramowego dawka zalecana to blisko 150mg). Odstępy między dawkami to minimum 4 godz (najlepiej 6 godz.). IBUPROFEN: dawka jednorazowa to 5–10mg leku na każdy kilogram masy ciała dziecka (np. dziecko 10kg wymaga dawki ok 100mg).
Co to jest gorączka? Gorączka jest częstym i powszechnym objawem. Przyjmuje się, że prawidłowa ciepłota ciała wynosi 36,6°C. Jest to słuszne, o ile mierzy się ją pod pachą – za pomocą tradycyjnego termometru elektronicznego, termometru rtęciowego lub ciekłokrystalicznego (obecnie termometry rtęciowe wycofano z użycia, rtęć zastąpiono stopem metali, wykorzystywanym właśnie w tzw. termometrze ciekłokrystalicznym). Dokładniejszy jest pomiar w ustach – o trzy kreski wyższy – albo pomiar ciepłoty rektalnej (mierzonej w odbytnicy, zwłaszcza u małych dzieci, ten pomiar jest bardzo dokładny). Prawidłowo wynosi on o pięć kresek więcej niż pod pachą. Identyczny wynik (37,1°C) otrzymuje się mierząc temperaturę w uchu, na błonie bębenkowej. Ta ocena zajmuje mało czasu i dlatego jest chętnie stosowana w szpitalu, trzeba jednak pamiętać, że pomiar ten bywa niedokładny z powodu obecności woskowiny. Przyjmujemy, że punktem wyjścia jest staranny pomiar temperatury pod pachą, a prawidłowa jej wartość wynosi 36,6°C. Warunkiem bezwzględnym „starannego” pomiaru jest silne ściśnięcie przez chorego termometru pod pachą i odpowiednio długi czas pomiaru – w termometrach elektronicznych pomocna bywa sygnalizacja dźwiękowa. Problemem jest też ścisła definicja gorączki. Przyjmujemy, że za gorączkę uważa się ciepłotę ciała powyżej 38,0°C. Zakres 37,1–38,0°C to tak zwany stan podgorączkowy. Jakie jest znaczenie biologiczne gorączki? Jak ona powstaje? Gorączka to jeden z podstawowych mechanizmów obronnych organizmu, który powstał jako nieswoiste wsparcie dla układu odpornościowego w odpowiedzi na atak czynników zakaźnych (bakterii, wirusów, grzybów, pasożytów itp.). Bardzo często u chorego występuje miejscowa reakcja zapalna, powstająca we wrotach zakażenia (np. gardło w anginie paciorkowcowej, jelita w pełzakowicy, czyli amebiozie, lub wątroba w przebiegu WZW), na którą organizm reaguje dodatkowo objawem ogólnym (ogólnoustrojowym, dotyczącym całego organizmu), jakim jest gorączka. W wyższych temperaturach wiele bakterii rozmnaża się gorzej, niektóre wręcz giną. Należy jednak pamiętać, że gorączka jest bardzo niecharakterystycznym objawem chorobowym, który nie tyle świadczy, że organizm został zaatakowany, co raczej, iż organizm uznał, że został zaatakowany. To ważne rozróżnienie. Podwyższona temperatura ciała jest, jak wspomniano, ogólnoustrojowym objawem jakiejkolwiek reakcji zapalnej, a więc najczęściej skutkiem zakażenia (przez bakterie, wirusy czy pasożyty). Pojawia się jednak także wówczas, gdy stan zapalny ma podłoże: alergiczne, a więc, gdy układ odpornościowy błędnie rozpoznaje obce, lecz zupełnie niegroźne czynniki, czyli antygeny, jako niebezpieczne i podejmuje niepotrzebną walkę (jest to właśnie istota alergii); autoimmunizacyjne, gdy pomyłka układu odpornościowego polega na rozpoznaniu własnych fragmentów, czyli antygenów (tzw. autoantygenów) jako obcych i groźnych; problem jest poważniejszy niż w chorobach alergicznych, gdyż w tych ostatnich wyleczenie często uzyskuje się poprzez eliminację alergenów z otoczenia, natomiast w przypadku autoantygenów owa eliminacja nie jest możliwa; zapalenia „jałowego”, czyli pojawiającego się w tkance pomimo braku jakiegokolwiek zakażenia; przykładem tej grupy przyczyn gorączki jest dokonany zawał serca: komórki objęte obszarem zawału giną, ognisko zawału staje się martwe i jest wtedy rozpoznawane jak ciało obce, wywołuje stan zapalny (miejscowo) i objawy ogólne, wśród nich właśnie gorączkę. Długotrwała gorączka może też być ważnym objawem nadczynności tarczycy lub nowotworu. W przebiegu gorączki: kurczą się naczynia krwionośne skóry (dlatego osoba, u której narasta gorączka, jest blada, oddaje ona wówczas przez powłoki mniej ciepła i zaoszczędza je); zaczynają drżeć mięśnie szkieletowe (popularne dreszcze); w czasie pracy mięśni, jak zawsze, uwalniają się znaczne ilości ciepła; napinają się mięśnie przywłosowe („gęsia skórka”); spalana jest tkanka tłuszczowa, zwłaszcza tak zwany tłuszcz brunatny; zwiększa się aktywność hormonów tarczycy, dzięki czemu, w uproszczeniu, energia powstająca w procesach metabolicznych w organizmie nie jest wykorzystywana efektywnie (np. do pracy czy syntezy związków chemicznych), ale rozpraszana w organizmie właśnie pod postacią ciepła. Innym stanem przebiegającym z podwyższoną temperaturą ciała jest hipertermia. Występuje wtedy wzrost temperatury do bardzo wysokich wartości (40–42°C), który nie podlega sprzężeniu zwrotnemu ujemnemu (niczym termostat, który się popsuł). Hipertermia jest stanem zagrożenia życia, gdyż dochodzi do dramatycznego przegrzania organizmu. Utrzymująca się wysoka temperatura ciała grozi uszkodzeniem czynności białek i błon komórkowych, uszkodzeniem i obumieraniem komórek (między innymi neuronów mózgu), niewydolnością wielu narządów organizmu i śmiercią. Przykładowymi przyczynami hipertermii jest uszkodzenie mózgu w udarze cieplnym (porażeniu słonecznym), zmianach naczyniowych mózgu (zator, wylew) lub nowotworowych (uszkadzających ośrodek termoregulacji), a także działanie pewnych rzadko stosowanych leków – do znieczulenia ogólnego w czasie operacji – u nadwrażliwych osób. Podłoże nadwrażliwości jest genetyczne, a sam zespół nosi nazwę hipertermii złośliwej. Niektóre charakterystyczne postaci stanu podgorączkowego i gorączki Fizjologicznie stan podgorączkowy jest częsty w czasie ciąży i w drugiej fazie cyklu miesięcznego, a także w wysiłku fizycznym i emocjach, gdy działa układ sympatyczny. Należy pamiętać, że u większości ludzi w związku z dobowym cyklem aktywności życiowej, temperatura ciała jest o parę kresek wyższa po południu, niż rano (tradycyjna wartość 36,6°C odnosi się z reguły do pomiaru porannego). U osób gorączkujących ta charakterystyczna cecha, czyli tor gorączki, jest przeważnie zachowana i ciepłota ciała jest po południu wyższa o około 1–1,5°C od porannej – jest to typowy tor gorączki. Jeśli tor ten przebiega odmiennie, taką gorączkę określa się jako: stałą – różnica temperatury porannej i wieczornej jest mniejsza niż 1°C, trawiącą – różnica ponad 2°C; jej skrajna odmiana to gorączka hektyczna (różnica ponad 3°C), przy czym często temperatura poranna jest prawidłowa lub wręcz obniżona; przerywana (inaczej okresowa) – gorączka co trzeci lub czwarty dzień; dwugarbna, pojawienie się wysokiej gorączki przez parę dni, potem po krótkiej poprawie ze stanem podgorączkowym – ponownie wysoka ciepłota ciała, przy czym tor dzienny jest zwykle typowy. Co robić w razie wystąpienia gorączki? O postępowaniu decydują: okoliczności powstania gorączki, tor i szybkość jej narastania oraz objawy towarzyszące (zwłaszcza stan ogólny gorączkującego). Jeśli chory lub jego rodzina mają wątpliwości, jak postąpić, należy zawsze zgłosić się do lekarza. Krótkotrwały wzrost ciepłoty ciała nie jest w zasadzie powodem do niepokoju. Z reguły jego przyczyną jest pospolita infekcja, przeziębienie lub zatrucie pokarmowe. Zwykle objawy, na przykład ropnej anginy, zapalenia płuc, ostrej biegunki i infekcji wirusowej są na tyle charakterystyczne, że wysuwają się na pierwszy plan. Wzrost temperatury jest naturalnym objawem obrony organizmu, prawidłowo reagującego na zakażenie. Gorączka uzupełnia tu obraz choroby, wymaga więc bezwarunkowo zgłoszenia się do lekarza, przyjęcia zleconych leków i zwykle pozostania w łóżku. Odmienne postępowanie dotyczy czterech sytuacji klinicznych. Po pierwsze, gdy gorączka jest niewysoka (nie sięga 39°C) i – poza uczuciem rozbicia, bólami mięśni i głowy – nie ma innych objawów choroby, a stan chorego jest dobry. W takim przypadku najbardziej prawdopodobna jest infekcja wirusowa. Można rozważyć wstrzymanie się z wizytą u lekarza, podanie dostępnych bez recepty leków przeciwgorączkowych (np. kwasu acetylosalicylowego, ibuprofenu, paracetamolu) i odpoczynek w łóżku. Należy zachować zdrowy rozsądek, można też oprzeć się na wcześniejszych doświadczeniach (np. rodzice znają wrażliwość dzieci na pospolite infekcje, u niektórych osób podobne niegroźne dolegliwości powtarzają się na przestrzeni lat, itp.). Zazwyczaj też gorączka utrzymująca się mniej więcej do tygodnia (5–7 dni) nie musi świadczyć o ciężkiej chorobie, gdyż właśnie taki czas jest potrzebny, by układ odpornościowy wytworzył swoiste przeciwciała i komórki precyzyjnie niszczące czynnik zakaźny. Z drugiej strony, jeśli gorączka i towarzyszące jej rozbicie nie zmniejszają się i temperatura spada tylko po lekach a potem nawraca, należy się udać do lekarza. Po drugie, niepokój musi budzić gorączka współistniejąca z bardzo poważnymi objawami i ciężkim stanem chorego. Oto kilka charakterystycznych przykładów: silny ból głowy z zaburzeniami świadomości; kaszel, katar, zapalenie spojówek ze światłowstrętem, dwugarbny tor gorączki; angina (ropne zapalenie gardła i migdałków) z plamistą, czerwoną wysypką; duszność, kaszel suchy lub wilgotny, często ból w klatce piersiowej; nudności, wymioty, zatrzymanie stolca i wiatrów, silny ból brzucha; pieczenie przy oddawaniu moczu, jego częste oddawanie i niekiedy krwiste zabarwienie, czasem także ból okolicy lędźwiowej; względnie niewysoka gorączka, z niestrawnością, wymiotami, odbarwionym stolcem i rozwijającą się w ciągu kilku dni żółtaczką. Każdy taki stan bezwarunkowo wymaga natychmiastowej konsultacji lekarskiej, a w razie konieczności – hospitalizacji. Po trzecie, poważny niepokój budzi każda, nawet niewysoka (poniżej 39°C) gorączka, której nie towarzyszą charakterystyczne objawy chorobowe, a która trwa długo, nie da się więc odnieść jej do „banalnej infekcji wirusowej”. Dla takich stanów wprowadzono pojęcie gorączki o nieznanej przyczynie. Rozpoznaje się ją, gdy przekracza 38°C i trwa dłużej niż trzy tygodnie. Należy wówczas bezwarunkowo zgłosić się do lekarza. Po czwarte, u nielicznych chorych pojawia się szybko bardzo wysoka ciepłota ciała i jest to opisana wyżej hipertermia, a nie gorączka. Dlatego każdy wzrost ciepłoty ciała powyżej 40°C wymaga szybkich i energicznych działań: podania kwasu acetylosalicylowego (1g) lub paracetamolu (1g) i dużej ilości zimnych płynów, a jeśli to nie wystarcza, obłożenia chorego mokrymi zimnymi prześcieradłami lub lodem i zastosowania chłodnych kąpieli. Konieczne jest zgłoszenie się na SOR lub wezwanie karetki pogotowia ratunkowego. Podsumowując, gorączka może być zarówno niebudzącym niepokoju objawem naturalnej obrony organizmu przed niegroźną infekcją, jak i objawem ciężkiej choroby, zagrażającej życiu. Jak lekarz diagnozę ustala rozpoznanie w odniesieniu do gorączki? Lekarz zbiera wywiad, bada chorego i w razie potrzeby zleca badania dodatkowe. Te ostatnie przeważnie nie są potrzebne w razie typowych objawów chorobowych (angina, zatrucie pokarmowe, zapalenie oskrzeli), zwłaszcza gdy chory jest w dobrym stanie i nie wymaga hospitalizacji. Należy dokładnie opisać lekarzowi objawy towarzyszące, na przykład ból głowy, brzucha, silne bole mięśni, pleców, kaszel. Należy także opowiedzieć o okolicznościach mogących sprzyjać zachorowaniu na określone choroby, takich jak niedawna podróż zagraniczna, zwłaszcza do krajów tropikalnych, ukąszenie przez kleszcze, przyjmowanie leków, w tym także dostępnych bez recepty, a nawet ziół. Badając pacjenta z gorączką lekarz zwraca uwagę na wysypki skórne, stan błon śluzowych, ślinianek, zmiany osłuchowe nad płucami, sercem, bolesność miejscową lub uogólnioną jamy brzusznej lub lędźwi bolesność miejscową i obrzęk kończyny dolnej, nieraz z zaczerwienieniem wzdłuż przebiegu żyły, ból, zaczerwienie, ocieplenie i obrzęk stawów. Z reguły w chorobach zakaźnych powiększone są węzły chłonne. Rozpoznając chorobę, stojącą za gorączką lekarz może zlecić badania laboratoryjne. W razie podejrzenia infekcji często wykonuje się morfologię krwi obwodowej z rozmazem krwinek białych. Inna często wykonywana analiza to badanie ogólne moczu. Często uzupełnia się ją posiewem moczu wraz z antybiogramem, by ustalić, jaki lek będzie najlepszy dla chorego. Ponadto lekarz może zlecić inne badania, w zależności od podejrzewanej przyczyny gorączki (np. CRP, OB., AlAT, AspAT, amylaza, czynnik reumatoidalny). W razie problemów diagnostycznych, zwykle już w warunkach szpitalnych, lekarz zleca badania mikrobiologiczne, takie jak posiewy krwi w kierunku bakterii tlenowych i beztlenowych, badania plwociny w kierunku gruźlicy i innych zakażeń drzewa oskrzelowego (nieraz z antybiogramem), badanie płynu mózgowo-rdzeniowego lub badania serologiczne swoiste dla poszczególnych czynników zakaźnych (wirusów, bakterii i pasożytów). Może także zlecić badania dodatkowe obrazowe, takie jak USG jamy brzusznej, echokardiografia serca, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny obszarów podejrzanych o ognisko chorobowe stanowiące przyczynę gorączki, niekiedy scyntygrafia kości oraz badanie ultrasonograficzne naczyń. Jakie są sposoby leczenia gorączki? Wyżej podano, w jakich okolicznościach można samemu w domu radzić sobie z gorączką. Trzeba podkreślić, że walka z tym objawem ma ograniczony sens, dopóki nie zna się jego przyczyny. Działanie powinno się opierać na prostym założeniu, dotyczącym zarówno postępowania pacjenta w domu, jak i lekarza w przychodni lub szpitalu: gorączka jest mechanizmem obronnym, więc celem leczenia jest jej ograniczenie, a nie zbicie do wartości prawidłowych. Zbyt wysoka gorączka jest ciężkim, trudnym do zniesienia objawem. Jeśli trwa długo, prowadzi do wyniszczenia chorego. Trzeba więc podawać leki przeciwgorączkowe, lecz cały czas obserwować chorego, aby upewnić się co do wystąpienia pospolitego zakażenia czy też, by podjąć bardziej intensywną i bardziej szczegółowo ukierunkowaną diagnostykę. Podsumowując, lekarz podejmuje terapię u chorego z gorączką, ustalając i lecząc przyczynę gorączki. Co robić po zakończeniu leczenia i aby uniknąć wystąpienia gorączki? Część chorób, powodujących gorączkę, wymaga rekonwalescencji po leczeniu. Należy przestrzegać zaleceń lekarza dotyczących postępowania po chorobie wywołującej gorączkę.